- Jarosław Kaczyński zrzekł się immunitetu, ponieważ chcieliśmy uniknąć spektaklu związanego z jego uchylaniem - mówi Mariusz Błaszczak z PiS. Jego zdaniem jest to także próba powrotu do polityki Romana Giertycha, który niby to zadeklarował, że z niej odszedł. - Pracująca od trzech lat w Sejmie komisja ds. nacisków niczego takiego nie ustaliła - tłumaczy odnośnie zarzutu Giertycha, że Kaczyński zbierał haki na swoich politycznych przeciwników. Poseł podkreśla, ze immunitet jest po to, by chronić opozycję przed opresją ze strony władzy.
>>>Aby wysłuchać całej rozmowy z Mariuszem Błaszczakiem
Według Błaszczaka PiS jest w tej chwili jedyną prawdziwie opozycyjną partią. - Lider SLD, Grzegorz Napieralski, tylko marzy, by zostać wicepremierem przy Donaldzie Tusku - tłumaczy Błaszczak. Zdaniem posła PiS po jesiennych wyborach wynik jego partii powinien być na tyle dobry, by mogła utworzyć koalicję - np. z tymi, którzy odejdą z PO, gdy straci ona władzę.
- Niedopuszczalne jest sytuacja, że prezydent wybiera sobie lidera wśród polityków zwycięskiej partii - mówi, komentując wypowiedź prezydenta Komorowskiego. Jego zdaniem dobrym obyczajem jest, by głowa państwa powierzyła misje tworzenia rządu albo szefowi zwycięskiej partii albo temu, kogo to ugrupowanie desygnuje.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
(lu)
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać "Nie chcieliśmy spektaklu" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie. Tam również wideo z rozmowy.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.
Sygnały Dnia" na antenie TVP HD codziennie (oprócz niedziel) dwukrotnie: o godz. 7.15 i o 8.15.