Najtrudniejsze jest chyba to, że przed zrobieniem pisanki trzeba sobie wzór wyobrazić. Nie można go rozrysować, trzeba mieć go w głowie - mówi Andrzej Wołyniec, etnograf z Muzeum Ziemi Lubuskiej w Gorzowie. Muzeum od 39 lat organizuje konkurs pisanek. Prace można nadsyłać do 10 kwietnia. Trzeba nadesłać co najmniej 5 sztuk, wydmuszek lub ugotowanych na twardo, dobrze zabezpieczonych przed uszkodzeniem.
Pisanki będę oceniane w kilku kategoriach, w zależności od techniki. - Najpopularniejsza jest technika drapana - mówi Andrzej Wołyniec, prezentując jajko wykonane delikatną kreską z licznymi cieniowaniami. Stosowana są także techniki szpilkowo-batikowa i batikowo-pisakowa.
- To praca wymaga olbrzymiej cierpliwości, precyzji i delikatności - opowiada Wołyniec. - Praca wymaga też czasu: jajko trzeba zwykle wielokrotnie zanurzać w farbce.
Wrażenie robią pisanki ażurowe sporządzane z pomocą dentystycznych wierteł. Jedne z najpiękniejszych pisanek robi już od lat pani Rozalia Duda z Elbląga. - Jednak co roku trafiają sie osoby nowe, które przysyłają prace będące olśnieniem dla jury.
Warunek jest jeden: żadnej sztuki nowoczesnej. Pisanki na konkurs muszą być ukraszone w tradycyjne, ludowe wzory.
Zygmunt Gloger w Encyklopedii Staropolskiej wymienia: gałązki, drabinki, wiatraczki, jabłuszka, serduszka i kurze łapki.
Materiał przygotował Lech Muszyński.
(lu)
Aby wysłuchać materiału na ten temat, wystarczy kliknąć "Pisanki" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.