Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 09.04.2011

Pszczoła - ginący przyjaciel człowieka

Pszczoły to sprzymierzeńcy człowieka. To dzięki nim zapylonych zostaje trzy czwarte roślin użytkowych.
Pszczoła - ginący przyjaciel człowiekaźr. Wikipedia, Jon Sullivan

Nie doceniamy tego i zapominamy, że ingerując w ich byt ingerujemy w przyrodę, która rządzi się własnymi prawami.

W Ameryce i niektórych krajach europejskich pszczelarze już likwidują pasieki. U nas za chwilę może być podobnie. Powodem wymierania pszczół nazywanego "syndromem pustych uli" jest działalność człowieka, a dokładnie uprzemysłowienie rolnictwa. - Te upadania nie są tak znaczne jak w Europie Zachodniej i takich krajach jak Stany Zjednoczone i Tajwan, gdzie poziom uprzemysłowienia rolnictwa jest znacznie wyższy – pocieszał pszczelarzy weterynarz, dr hab. Zbigniew Lipiński z PAN. Nie znaczy to jednak, że „syndrom pustych uli” nie dotyczy polskich pasiek.

- W tym roku nie wszystkie pszczoły wyszły po zimie pomyślnie. Gdzieś około 40 procent naszych uli jest pustych – przyznał Narcyz Kędziora, kierownik Biura Karpackiego Zespołu Pszczelarzy.

Uprzemysłowienie rolnictwa wiąże się ze zwiększonym użyciem środków ochrony roślin, na co pszczoły nie są przygotowane. Uprzemysłowienie powoduje także zubożenie szaty roślinnej. - Zespół tych dwóch czynników sprawia, że pszczoła nie potrafi się adaptować do nowych dla niej warunków- tłumaczył Lipiński.

W opinii weterynarza, trzecim czynnikiem wzmagającym "syndrom pustych uli" jest nadmierna selekcja pszczoła prowadzona w kierunku zwiększenia produkcyjności.

Ludzie dążą do tego, aby stworzyć pszczołę, która będzie produkowała szybko, dużo i tanio zapominając, że owady są integralną częścią przyrody i biologii. - Dzięki pszczołom w przyrodzie istnieje odpowiednia liczba gatunków roślin, które produkują nasiona. Te nasiona są pożywieniem dla ptaków. Jedna rodzina ptaków potrafi dziennie znaleźć w przyrodzie do półtora kilograma larw, które w znacznej mierze mogą być szkodnikami dla naszych pól czy sadów – tłumaczył podczas "Wieczoru Naukowego” dr hab. Zbigniew Lipiński.

Zmniejszenie liczby pszczół pociąga za sobą poważne konsekwencje. - Następuje wówczas zwiększenie zużycia środków ochrony roślin – stwierdził gość Jedynki.

Coraz bardziej brak przyjaciół-pszczół odczuwają Amerykanie, którzy obecnie za wypożyczenie rodziny ptaków płacą do 160 dolarów.

Gośćmi "Wieczoru Naukowego" byli: prof. Ryszard Czarnecki - Collegium Medicum UJ, dr hab. Zbigniew Lipiński - PAN Olsztyn i jednocześnie lekarz weterynarii oraz specjalista od chorób owadów użytkowych, Janusz Kasztelewicz, Narcyz Kędziora - kierownik Biura Karpackiego Zespołu Pszczelarzy, Tadeusz Kasztelan - członek Zespołu d/s pszczelarstwa przy Ministrze Rolnictwa.

Audycję przygotował Artur Wolski

(mb)

Aby wysłuchać "Wieczoru Naukowego" wystarczy wybrać ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.