Jak tłumaczył eurodeputowany, Platforma Obywatelska pod szyldem tego, że promuje idee integracji, promuje swoją partię. – To wszystko jest ździebko niesmaczne – stwierdził Olejniczak. W opinii gościa "Sygnałów Dnia" rząd wykorzystuje prezydencję dla potrzeb kampanii, jednocześnie zapominając o ważnych sprawach, które w Unii Europejskiej i Brukseli są do załatwienia.
Wojciech Olejniczak przyznał, że obawia się, że za czasów polskiej prezydencji minister rolnictwa Marek Sawicki nie zajmie się unijnym projektem określającym wysokość dopłat bezpośrednich dla rolników. – Za czasów naszej prezydencji Komisja Europejska przygotowała dokumenty o nowej polityce rolnej, w których jednoznacznie jest zapisane, że polscy rolnicy nie otrzymają takich samych dopłat jak rolnicy francuscy czy niemieccy – podkreślił Olejniczak. Zarzucił jednocześnie ministrowi Sawickiemu, że wielokrotnie obiecywał, że polscy rolnicy otrzymają więcej pieniędzy z Unii. – Nie mamy tych pieniędzy, nie będzie równych dopłat bezpośrednich, co gorsza w czasie polskiej prezydencji wcale nad tym dokumentem nie będziemy pracować – dodał gość Jedynki.
>>>Pełny zapis rozmowy
Co do ostatnich sondaży wyborczych Wojciech Olejniczak przyznał, że te "nie rozpieszczają" SDL. – Kampania wybiorcza ma swoje odsłony, ja czekam na tę lepszą odsłonę dla SLD, poczekajmy z ocenami do dnia wyborów – uspokajał polityk i dodał, że sondaże wielokrotnie się myliły. Według niedzielnego sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia na SLD chce głosować 13,8 procent respondentów.
Rozmawiali Wiesław Molak i Mariusz Syta.
(mb)