We wtorek na pierwszym posiedzeniu klub parlamentarny PiS wybrał Mariusza Błaszczaka na swojego szefa, ponadto zapadła decyzja o tym, że krytycznymi wypowiedziami Zbigniewa Ziobry zajmie się rzecznik dyscypliny partii.
Beata Szydło mówiła w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia"), że nikt w PiS nie unika rozliczenia kampanii wyborczej tej partii. Jednak – jak dodała – taka dyskusja nie powinna odbywać się w mediach, tylko na posiedzeniach statutowych organów partii.
Wiceprezes PiS zapewniła, że dyskusja o kampanii wyborczej będzie kontynuowana, między innymi na listopadowym posiedzeniu rady politycznej, a także na kolejnych spotkaniach klubu parlamentarnego. Beata Szydło mówiła też, że rozmowa o kampanii rozpoczęła się już w ubiegłym tygodniu na posiedzeniu Komitetu Politycznego i trwała kilka godzin. – To niedobrze, że przeniosła się potem do mediów – mówiła wiceprezes PiS.
Sprawa Ziobry
Beata Szydło powiedziała, że wypowiedzi Zbigniewa Ziobry wzywające do większej demokratyzacji w PiS trafiły do rzecznika dyscypliny, ponieważ doszło do złamania "pewnych zasad". Poinformowała także, że sprawa zostanie rozpatrzona.
Rzecznik dyscypliny może ukarać polityków w różny sposób – od upomnienia po wykluczenie z partii. Zdaniem wiceprezes politycy PiS mają prawo mieć swoje opinie, ale dobrze by było, gdyby wyrażali je wewnątrz partii.
>>>Pełny zapis rozmowy
W poniedziałek "Nasz Dziennik" oraz tygodnik "Uważam Rze" opublikowały wywiady ze Zbigniewem Ziobrą. W obu były minister sprawiedliwości apelował o jedność w Prawie i Sprawiedliwości i nie podważał przywództwa Jarosława Kaczyńskiego.
Apelował jednak o reformy i większą demokratyzację w partii. W "Naszym Dzienniku" Ziobro nie wykluczył podziału w PiS, jeśli jego strategia przegra: "(...) albo PiS stanie się wielką zwycięską formacją, która jest w stanie samodzielnie rządzić, albo będzie konieczne zbudowanie obok siebie dwóch ugrupowań. Jednego centrowego, a drugiego bardziej prawicowego i narodowego, by zagospodarować większość wyborców, a potem budować koalicję" – mówił były minister.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.
IAR, to