– Dzieci się skarżyły, że smok je straszy. Gdy na miejsce przybyły odpowiednie służby, okazało się, że to waran, mający ponad 1,2 m – opowiada Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego ogrodu zoologicznego. Waran mieszkał w pobliskiej dziupli. W warszawskich parkach znajdowano już nawet 3-4 metrowe pytony i węże jadowite. Egzotyczne zwierzęta mogą być nie tylko zagrożeniem dla człowieka, lecz także dla naszych rodzimych gatunków – jak popularny żółw czerwonolicy dla traszek.
Egzotyczne gady często są porzucane przez właścicieli, gdy podrosną lub się im znudzą. – Wiele zwierząt jest przemycanych przez lotnisko Okęcie. Do tej pory nie mieliśmy co z nimi zrobić – mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy. Jak dodaje Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska, do stolicy mają trafiać zwierzęta zarekwirowane na wszystkich przejściach granicznych. W ośrodku powstanie też "okno życia" dla egzotycznych zwierzaków, dzięki któremu będzie można je zostawić w bezpiecznym miejscu o każdej porze dnia i nocy.
Dziś wmurowano kamień węgielny pod budowę ośrodka. Inwestycja pochłonie 3,5 mln zł.
(lu)