Grupa B oceniana jest jako tzw. grupa śmierci Euro 2012. Pozornie faworytem wydają się Niemcy - finaliści poprzednich mistrzostw Europy i trzecia drużyna mistrzostw świata w RPA. Zdaniem Jerzego Engela szanse awansu rozkładają się jednak między wszystkie cztery drużyny mniej więcej po równo.
- Przypominam, że Portugalia, Dania i Holandia to nie są zespoły łatwe do pokonania. Co istotne, nie mamy już do czynienia z tą "dawną Holandią", którą mieliśmy zawsze w sercu i podziwialiśmy za cudowne akcje, technikę i długie utrzymywanie się przy piłce. Ci Holendrzy grają inaczej, co widzieliśmy na ostatnich mistrzostwach świata. Grali twardo, na pograniczu brutalności. Outsiderem tej grupy mają być rzekomo Duńczycy. Ja jednak wierzę, że trener Morten Olsen przygotuje na te mistrzostwa bardzo solidny zespół - mówił były selekcjoner reprezentacji Polski.
Czy porażka Bayernu Monachium w ostatnim finale Ligi Mistrzów będzie miała wpływ na grę Niemców na Euro 2012 i czy Cristiano Ronaldo będzie największą gwiazdą mistrzostw - dowiesz się z nagrania audycji.
Czytaj więcej o Euro 2012 w serwisie specjalnym >>>
Dowiedz się także, co Jerzy Engel sądzi o grupie A, w której znalazła się między innymi Polska.
pg