Jedynka
Emilia Iwanicka
21.02.2013
Zamiast karetek wysyłają... straż pożarną
W ostatnim czasie na Sądecczyźnie zamiast zespołu pogotowia ratunkowego do chorego coraz częściej przyjeżdżają strażacy. Wszystko przez częstą niedostępność karetek.
Wikipedia/Mariusz Paździora
Posłuchaj
-
Straż pożarna zamiast karetek?
Czytaj także
Strażacy między innymi jako pierwsi pomagali w ratowaniu życia 56-letniego pacjenta, który zasłabł w jednej z sądeckich przychodni. Udzielali również pomocy choremu, który przez dłuższy czas leżał w śniegu na ulicy. - Karetka przyjechała dopiero po kilkudziesięciu minutach - mówi brygadier Paweł Motyka z sądeckiej straży pożarnej.
Przedstawiciele pogotowia tłumaczą, że jest to efekt uboczny centralizacji ratownictwa medycznego w Małopolsce. Od miesiąca karetki w województwie są wysyłane z Tarnowa i Krakowa. - To porażka ratownictwa medycznego – mówi Józef Zygmunt, dyrektor sądeckiego pogotowia ratunkowego. – Karetki jadą na większe odległości, czasy są dużo dłuższe i w pewnym momencie zwyczajnie brakuj karetek – dodaje Józef Zygmunt.
Sądeckie pogotowie obecnie dysponuje 9 karetkami. Zespół ratowniczy ma do obsługi w regionie prawie 400 tysięcy mieszkańców.
Tematem zajęła się Monika Chrobak.
ei