Samotność, według definicji słownika psychologii, to stan jednostki żyjącej bez otoczenia. Jej konsekwencje zależą od tego czy jest to stan wybrany świadomie, czy znoszony z powodów materialnych lub psychologicznych.
Według danych Eurostatu w Europie żyje 160 mln samotnych osób, najwięcej w Szwecji - co czwarta osoba. Problem samotności jest równie dotkliwy również na innych kontynentach. W Japonii 40% młodych osób w wieku 19-30 lat nigdy nie było na randce. - Samotność nie jest tematem tabu, bo wiele się o niej mówi. Stała się ona elementem marketingowym, bo dla osób samotnych w Japonii został stworzony cały rynek produktów i usług - wyjaśniła Aleksandra Kaniewska, analityk ds. polityki zagranicznej w Instytucie Obywatelskim.
Radio Freud na moje.polskieradio.pl >>>
Kaniewska tłumaczyła, że sprzężenie czynników ekonomicznych, psychologicznych i społecznych sprawia, że Japończycy są społeczeństwem singli. - Samotność kobiet współcześnie postrzegana jest jako niezależna decyzja pań, kolejny etap z wyzwalania się z okowów restrykcyjnego społeczeństwa japońskiego. U mężczyzn zaś samotność postrzegana jest raczej jako porażka, nieumiejętność stworzenia relacji, ucieczka w nowe technologie - wyjaśnia.
Co o samotności sądzą Polacy? "To powód naszej zagłady za 30 lat", "osoba bez rodziny, która ma 40 lat jest przegrana", "to frajerzy, najgorzej to działa na panie", "życie nabiera sensu dopiero, gdy mamy dla kogo żyć i się starać", "takich ludzi powinno się zamykać w klasztorach", "to nie są dobre czasy, by być samotnym" - mówili uczestnicy sondy Jedynki.
Natomiast psychoterapeuta Paweł Droździak tłumaczył, że samotność to doznanie wewnętrzne. - To skojarzenie z singlem jest bardzo ciekawe, bo można być samotnym również w związku małżeńskim - powiedział. Jednak jego zdaniem, osób decydujących się na samotne życie nie należy traktować jak przestępców.
Z Jedynką zdrowiej - słuchaj na moje.polskieradio.pl >>>
Anna Kędzierska, trenerka umiejętności społecznych podkreśliła z kolei, że to niebezpieczne, gdy zaczynamy mówić o relacji, związkach i miłości jako powinności, czymś z czego musimy się wywiązać, bo w innym wypadku zostaniemy społecznie źle ocenieni i odrzuceni. - Właśnie wtedy najłatwiej można się poczuć samotnym, mając u boku kogoś, kto jest nam przypisany, kogo pozornie sobie wybraliśmy, a na dobrą sprawę łączy nas z nim tylko to, że jest naszą tarczą, która pozwala poradzić sobie z negatywną oceną społeczną - mówiła.
Jak radzić sobie z samotnością? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Nina Karczmarewicz.
sm/tj