Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Sylwia Mróz 20.08.2014

Jan Karski i zagłada Żydów, w którą nikt nie chciał uwierzyć

W czasie najważniejszej misji kurierskiej Jana Karskiego podczas II wojny światowej na Zachód, przedstawił on politykom zachodnim relacje o zbrodni, jaką na narodzie żydowskim dokonują w okupowanej Polsce Niemcy. Stało się to w roku 1942. Niestety misja Jana Karskiego zakończyła się niepowodzeniem.
Portret Jana Karskiego, 1943 r. Zdjęcie z Muzeum Historii Polski w Warszawie, dzięki uprzejmości Archiwum Instytutu Hoovera w KaliforniiPortret Jana Karskiego, 1943 r. Zdjęcie z Muzeum Historii Polski w Warszawie, dzięki uprzejmości Archiwum Instytutu Hoovera w KaliforniiHoover Institution Archives | Register of the Jan Karski Papers | box 25 folder 2

Jak doszło do tego, że Jan Karski otrzymał misję poinformowania rządu polskiego i środowisk żydowskich o tym, co dzieje się w Polsce z Państwem Podziemnym i Żydami? - Inicjatorami jego misji było dwóch ludzi: Roman Knoll, który był rodzajem ministra spraw zagranicznych w strukturze Polskiego Państwa Podziemnego w Generalnej Guberni i Delegat Rządu na Kraj Cyryl Ratajski - opowiada redaktor Maciej Wierzyński . Początkowo miała to być misja, opowiadająca o sytuacji politycznej w polskim podziemiu.

Jan Karski w Radiach Wolności >>>
O przygotowaniach do misji dowiedzieli się również przedstawiciele partii żydowskich i zwrócili się do Cyryla Ratajskiego z prośbą o przekazanie w Londynie również relacji na temat sytuacji Żydów, czyli systematycznego mordowania narody żydowskiego w Polsce. - Ratajski zaprosił Karskiego, opowiedział mu o tych postulatach, na co przystał emisariusz. Wówczas Karski spotkał się z przedstawicielami partii żydowskich, którzy zaproponowali mu wejście do warszawskiego getta, by na własne oczy mógł zobaczyć rzeczy, o których będzie opowiadał - wyjaśnia gość "Wieczoru odkrywców" .

Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>

By jego racja nabrała autentyczności i miała charakter opowieści naocznego świadka, a nie historii zasłyszanej, emisariusz wszedł dwa razy do getta. Wybrał się również do obozu przejściowego, co było aktem niezwykłej odwagi. Szczególnie w świetle jego wcześniejszych doświadczeń, kiedy on był już torturowany przez gestapo i cudem przeżył. - Karski był człowiekiem niezwykłej wrażliwości i to była taka szczególna kombinacja osoby niesłychanie wrażliwej i obdarzonej świetnie funkcjonującym analitycznym umysłem politycznym. Równocześnie miał nieprawdopodobny refleks, który pozwalał mu w sytuacjach krytycznych podejmować decyzje, które mu ratowały życie - mówi autor.

Jakie wrażenie wywarły na Janie Karskim wizyty w getcie i obozie przejściowym? Jakie postulaty mieli przedstawiciele partii żydowskich? Posłuchaj całej audycji, którą prowadził Krzysztof Michalski.

(sm, pg)