Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 02.01.2015

Pierwszy taki konflikt. Totalność I wojny światowej

W grudniu 1914 roku I wojna światowa trwa już piąty miesiąc i nie widać jej końca. Nie ma zwycięzców i pokonanych.
I wojna światowa. Żołnierze w okopie w maskach przeciwgazowychI wojna światowa. Żołnierze w okopie w maskach przeciwgazowychWikipedia/Domena publilczna

Na wojnie przeplatają się czyny bohaterskie i haniebne. Jednak to, co zauważył Ferenc Molnár, korespondent wojenny Austro-Węgier, przerosło wszelkie wyobrażenia. Chłopskie pola zostały poorane okopami. Rowów takich np. na ziemiach polskich było tysiące kilometrów.

Radiowa Jedynka prezentuje "Kalendarium Wielkiej Wojny" >>>

- Okop strzelecki ciągnie się przed chłopskie grunty. Walka już ucichła, Stary i Nowy Sącz pełne są już naszych żołnierzy. Rosjan odrzucono o 40 kilometrów. Teraz biedny chłop sam, z łopatą w rękach bierze się do zasypywania rowu, połowę już uporządkował. Stoi na środku pola i ociera pot z czoła. Dużo myślałem o tym, jak pola bitew przemieniają się z powrotem w ziemię uprawną. Tutaj było mi dane widzieć tę przemianę. Chwila, w której chłop leczy ziemię jest najbardziej historyczną ze wszystkich historycznych chwil - pisał autor książki "Chłopcy z Placu Broni".

To co Molnár tak pięknie przedstawił jako zabijanie ziemi miało swoje odbicie w statystykach. - Spadek produkcji rolnej w zaborze austriackim wynosił 70 proc. Dziury w ziemi, okopy i wojskowe rekwizycje doprowadziły do całkowitego upadku gospodarki rolnej i głodu - tłumaczył w Jedynce historyk Krzysztof Mika. Jego zdaniem okopy, po których ślady do dzisiaj są widoczne w Galicji, szczególnie w Bieszczadach, symbolizują totalność I wojny światowej. Wyszła z pól bitewnych, objęła wszystko i wszystkich.

***

Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy

Prowadziła: Dorota Truszczak

Goście: Krzysztof Mika, Andrzej Sowa (historycy)

Data emisji: 30.12.2014

Godz. emisji: 23.14

tj, pg