W Europie zachodniej zaledwie 5 proc. kobiet nie dożywa wieku 65 lat. W Polsce ten wskaźnik jest gorszy, a wśród mężczyzn jest niemal tragicznie. - To świadczy o ogromnej luce między wschodem i zachodem kontynentu, jeśli chodzi o dostęp do służby zdrowia - mówi profesor Witold Zatoński, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów przy warszawskim Centrum Onkologii. Zauważa, że jest to też przyczynek do dyskusji o podwyższeniu wieku emerytalnego. - Kto będzie pracował po 65 roku życia? - zastanawia się profesor.
Gość radiowej Jedynki podkreśla, że w ciągu 20 lat doszło w Polsce do rewolucji zdrowotnej w wykrywaniu i leczeniu raka. Zwraca w "Sygnałach dnia" uwagę, że niezwykle ważna jest wczesna diagnostyka i zapobieganie nowotworom poprzez zdrowy tryb życia. Dodał, że porównując z krajami zachodnimi, w Polsce jest jeszcze na tym polu wiele do zrobienia. Profesor Zatoński zaznaczył, że nadal najczęściej występującym nowotworem u mężczyzn jest rak płuc. Jednak z roku na rok jest coraz lepsza wykrywalność we wczesnym stadium.
Również wśród kobiet rak płuc występuje coraz częściej. - Kobiety urodzone między 1960 a 1980 rokiem są najbardziej rozpalone - diagnozuje Witold Zatoński. Precyzuje, że chodzi o palenie papierosów. Ale częściej występującym nowotworem wśród kobiet jest rak szyjki macicy. Gość Jedynki podkreśla, że obecnie wiadomo wszystko o tym nowotworze, który jest wywoływany przez wirus. I może być całkowicie wyleczalny, jeśli zacznie się go leczyć we wczesnej fazie rozwoju. Dlatego tak ważne są badania, a zbyt wiele Polek, w różnym wieku, je zaniedbuje.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
(ag)