Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Emilia Iwanicka 21.03.2013

Wojciech Eichelberger radzi, jak nie dać się światu

Co to jest płynna rzeczywistość i dlaczego jest dla nas groźna? Jak radzić sobie z rolami społecznymi, narzucanymi nam np. przez reklamy? O tym wszystkim mówili Jedynce autorzy książki “Życie w micie”: dziennikarka Beata Pawłowicz i psycholog Wojciech Eichelberger.
Fragment okładki książki Życie w micieFragment okładki książki "Życie w micie" Wydawnictwo Zwierciadło/ materiały promocyjne

Pomysł książki wziął się z pewnej – jak mówi Wojciech Eichelberger - niebezpiecznej obserwacji. – Chodzi o to, że żyjemy w trudnych czasach, w których brakuje tradycyjnych, sprawdzonych wzorców na role i cele życiowe. Żyjemy w tzw. płynnej rzeczywistości, która wymusza na nas poszukiwanie czegoś własnego, autentycznego. A to boli i jest trudne – mówił psycholog w Jedynce.

Współautor książki podkreślał, że w efekcie wielu ludzi "załapuje się” na produkowane przez kulturę mity szczęścia i nadawania tożsamości. – Mówi nam się: jeśli kupisz, czy zrobisz to, czy tamto, to się zrealizujesz, poczujesz szczęście. To bardzo niebezpieczne, bo takie obietnice są fałszywe. Dlatego postanowiliśmy ostrzec i pokazać, że można inaczej. Przy czym nie atakujemy autorów tych mitów, ale mówimy do odbiorcy – tłumaczył gość audycji "Naukowy zawrót głowy".

Żyjemy w tzw. płynnej rzeczywistości, która wymusza na nas poszukiwanie czegoś własnego

Jak radzić więc sobie z nachalnym reklamami mówiącymi nam co zjeść na śniadanie, jakim samochodem pojechać do pracy, czy przy jakim napoju bawić się z przyjaciółmi? - Ja oglądam reklamy, jak małe filmiki i nie traktuję poważnie tego, do czego zachęcają. Oglądam je śledząc losy bohaterów, natomiast nie pamiętam zupełnie jaki produkt był reklamowany – mówi Beata Pawłowicz.

Podstawą do takiej refleksji jest jednak szczera odpowiedź na pytanie, co kochamy najbardziej. Jak to zrobić? - Wystarczy sprawdzić, czemu poświęcamy najwięcej czasu. Takie proste testy bywają czasami okrutne, bo ktoś może opowiadać, że najbardziej kocha rodzinę, a nagle okazuje się, że więcej czasu poświęca swojemu samochodowi. Zachęcamy do takiej retrospekcji i rozpoznania – podpowiadała Wojciech Eichelberger.

Brak wzorców – jak mówią autorzy książki - utrudnia wybór roli społecznej. - Mężczyźni nie wiedzą, czy mają być dzieli i twardzi, czy opiekuńczy i czuli. Mają trudniej, bo kobieta, szczególnie jeśli zdecyduje się być matką, ma gotowy przepis na swoją rolę. Z ojcem nie jest tak prosto i mężczyźni muszą szukać tych wzorców – dodał psycholog.

Czy najważniejsze jest to, by zajmować się sobą, albo mieć modne pasje? Czy kobiety są już w pełni wyemancypowane, a za to mężczyźni całkiem do niczego? Czy to mity każą nam wierzyć, że nic nie musimy robić, bo i tak "wszystko będzie dobrze"? Między innymi o tych kwestiach opowiadają goście Katarzyny Jankowskiej. Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.