Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Joanna Łopat 15.10.2013

Reumatyzm o podłożu zapalnym to nie wyrok

Każdy z nas ma ponad siedemdziesiąt stawów, które mogą boleć. U dziewięciu milionów Polaków ten ból jest związany z chorobą zwyrodnieniową stawów, czyli reumatyzmem. Natomiast u czterystu tysięcy pacjentów może być związany z reumatoidalnym zapaleniem stawów.
Reumatyzm o podłożu zapalnym to nie wyrokGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Ekspertki z Instytutu Reumatologii w Warszawie o reumatoidalnym zapaleniu stawów (Naukowy zawrót głowy/ Jedynka).
Czytaj także

Reumatyzm to choroba osób otyłych, prowadzących siedzący tryb życia lub tych, którzy wykonują ciężką pracę fizyczną. Jednak mało znana jest choroba reumatyczna o podłożu zapalnym.
- To choroba o podłożu immunologicznym, w której nasz organizm produkuje autoprzeciwciała, walczy ze stawami. Jest to również choroba ogólnoustrojowa, osłabiająca cały organizm. Pacjenci mają objawy ogólne - uczucie zmęczenia, zmiany narządowe - wyjaśnia prof. Brygida Kwiatkowska, dyrektor ds. Klinicznych Instytutu Reumatologii.
Choroba dotyczy osób w każdym wieku. Najbardziej narażone są kobiety, ale również mężczyźni w wieku trzydziestu - pięćdziesięciu lat. Pierwszy niepokojący sygnał to ból stawów. Dlatego warto być wyczulonym na objawy.
- Dolegliwości związane z reumatyzmem objawiają się najczęściej pod koniec dnia, kiedy stawy po całym dniu są obciążone, natomiast w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów, ból najbardziej jest odczuwalny rano. Bardzo charakterystyczne są również obrzęki - tłumaczy prof. Brygida Kwiatkowska.
One również bywają mylące i wielu pacjentów trafia do niewłaściwego lekarza. A opóźnienie w diagnostyce, to największy problem w leczeniu tej choroby.
- Pacjent, który rozpozna pierwsze objawy powinien zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu, a następie do specjalisty. Wczesne leczenie zapalenia pozwala na uniknięcie nie tylko niszczenia stawów, ale także powikłań narządowych, czyli uszkodzenia narządów, które decydują o funkcji całego naszego organizmu. W przypadku tej choroby proces zapalny toczy się nie tylko na poziomie stawów - mówi dr Maria Maślińska.
Wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia może doprowadzić do reemisji, wyciszenia choroby. Jak mówią ekspertki, na tym etapie lekarze nie mogą obiecać całkowitego wyleczenia, ale na pewno odpowiednie zastosowanie terapii farmakologicznej chroni pacjenta przed następstwami choroby i pozwala mu być sprawnym. O wszystkim decyduje czas - jak najszybsze rozpoznanie choroby i podjęcie leczenia.
- Na reumatoidalne zapalenie stawów choruje się do końca życia, ale można niwelować skutki tej choroby. Poza ekstremalnymi sportami, można prowadzić normalne życie. Diagnoza to nie wyrok - mówią ekspertki z Instytutu Reumatologii w Warszawie w audycji "Naukowy zawrót głowy".

jl