Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku Urszula Antoniak wyjechała do Holandii. Wcześniej ukończyła produkcję filmową na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. - Wyemigrowałam z silnym postanowieniem, żeby nigdy nie wrócić. Polska była wtedy bardzo depresyjnym krajem, a ja chciałam się rozwijać, mieć wolny dostęp do literatury i filmów. Chciałam po prostu żyć w kraju, gdzie polityka nie ma takiego wpływu na życie prywatne. Do dziś zresztą Holandię różni to od Polski, że tam polityka jest praktycznie niewidzialna. Tymczasem w Polsce to rozpolitykowanie, pewnego rodzaju histeria w ludziach i w mediach, wciąż jest obecne – podkreślała reżyserka.
W tonacji kina >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl
Po wyjeździe z Polski Urszula Antoniak ukończyła studia reżyserskie w Amsterdamie. Jej głośne i nagradzane filmy "Nic osobistego" i "Code Blue" sprawiły, że jest zaliczana do najbardziej utalentowanych i wyrazistych kobiet filmowców w Europie. Od pół roku przebywa w Polsce, gdzie realizuje swoją trzecią fabułę - "Strefę nagości". - To polsko-holenderska koprodukcja. Polskimi elementami są kamera, dźwięk, montaż i muzyka. Z kolei holenderskie są częściowo lokacje i dwie główne bohaterki filmu - tłumaczyła reżyserka.
"Strefa nagości" to opowieść o uwodzeniu, kobiecym pożądaniu i emocjonalnej grze między dwoma 15-letnimi bohaterkami. Film pozbawiony jest jakichkolwiek dialogów. - W uwodzeniu słowa nie są tak bardzo potrzebne. To przeciwny biegun seksualności. Nie chodzi tu o "skonsumowanie" tej drugiej osoby, tylko o utrzymywanie stałej temperatury erotycznego napięcia między uwodzącym a uwodzonym. Pomyślałam sobie, że pokazanie tego zjawiska w stanie czystym będzie najciekawsze. Stąd na bohaterki filmu wzięłam dwie 15-latki, które nie mają żadnego doświadczenia seksulanego - mówiła Urszula Antoniak.
Kultura w Polskim Radiu w serwisie You Tube >>>
Niewykluczone, że "Strefa nagości" nie będzie ostatnim filmem, który reżyserka nakręci w Polsce. - Półtora roku temu przyszedł mi do głowy pomysł na film "Towarzysz Jezus". Byłoby to połączenie dwóch tematów, które są w Polsce splątane i mają strasznie duży wpływ na życie: katolicyzmu i marskizmu. Bohaterem byłby Jezus, który pojawia się w Polsce, trafia do polskiej rodziny i nie chce wyjść - zdradziła Urszula Antoniak.
Rozmawiała Joanna Sławińska.
pg/ag