Sławomir Idziak współpracował mi.in. z Andrzejem Wajdą, Krzysztofem Kieślowskim i Krzysztofem Zanussim. Na swoim koncie ma nominację do Oscara za zdjęcia do filmu "Helikopter w ogniu” w reżyserii Ridley’a Scotta. Pracował także na planie filmu "Harry Potter i Zakon Feniksa". Niedawno zakończył 4-miesięczny pobyt w Izraelu, gdzie powstawały zdjęcia do ekranizacji powieści Amosa Oza - "A Tale of Love and Darkness", reżyserskiego debiutu znanej aktorki Natalie Portman.
- To będzie film całkowicie autorski. Natalie Portman, oprócz tego, że wyreżyserowała ten film, napisała również scenariusz i częściowo sfinansowała produkcję. To ona stoi za siedmioletnimi staraniami, żeby zrobić adaptację książki Amosa Oza - tłumaczył Sławomir Idziak.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
"A Tale of Love and Darkness" (polski tytuł "Opowieść o miłości i mroku”) to powieść autobiograficzna, w której Amos Oz próbuje rozwikłać tajemnicę samobójczej śmierci swojej matki. W filmie w jej postać wciela się sama Natalie Portman. Jak wspominał w Jedynce Sławomir Idziak, amerykańska aktorka zrobiła to z ogromnym poświęceniem. - Miała scenę w deszczu. Była zalewana wodą, podchodziła w mokrej sukience do monitorów, oglądała ujęcie i w takim samym stanie, szczękając z zimna zębami, wracała na plan, grała kolejny dubel, a potem kolejny - podkreślał operator filmowy.
Sławomir Idziak przyznał, że przyjmując propozycję Natalie Portman, najbardziej obawiał się tego, jak będzie układała się ich współpraca na planie. - Wcześniej troszkę przeżyłem różnych przygód z gwiazdami filmowymi. Tymczasem okazało się, że jest ona przeuroczą osobą, bardzo pracowitą. Jednocześnie zawsze znajdywała czas na uśmiech i dobre słowa dla ekipy. Była powszechnie kochana - stwierdził autor zdjęć do filmu Natalie Portman.
Kultura w Polskim Radiu w serwisie You Tube >>>
Premiera "A Tale of Love and Darkness" zaplanowana jest na 2015 rok.
Rozmawiała Joanna Sławińska.
pg, ag