Liliana Hermetz napisała książckę"Alicyjka", która jest niełatwą, traumatyczną i bardzo ciekawą formalnie opowieścią o relacji matka-córka. Dorosła córka rozmawia z duchem matki o tym, o czym nigdy nie śmiała z nią mówić. Opisuje chłód uczuć matki, jej brak zainteresowania dzieckiem, to, że była mniej ważna od ojca. Bohaterka porównuje również zachowania swoje i matki, by odkryć, że jest do niej podobna w wielu aspektach.
Jest to zarówno powieść, jak i materiał na sztukę teatralną. Skąd pomysł na taką formę? - Książka ma właśnie taką konstrukcję: jest prozatorska, bo są w niej rozdziały, które nazywam "obrazami", pełne zapachów, smaków, powrotów, co jest próbą znalezienia obrazu matki. Potem pojawia się duch matki i zaczyna się między tymi postaciami dialog, momentami ulotny niczym dym papierosowy, więc to się rozpisało w naturalny sposób na sceny teatralne - opowiada Liliana Hermetz.
Bohaterowie naszych lektur >>> słuchaj na moje.polskieradio.pl
W książce pojawiają się pytania uniwersalne o charakter relacji matki z córką. - Z jednej strony tyle historii, ile matek i córek, ale z drugiej strony wszystkie tak naprawdę zdajemy sobie sprawę, że te relacje są nie takie łatwe, mają wiele znaczeń i niuansów. Gramy te role matki i córki, ale jesteśmy już potem od jakiegoś momentu kobietami i zaczyna się to toczyć pomiędzy dwiema kobietami - mówi autorka.
- Duch matki mówi w pewnym momencie: czeka cię taki sam los, jak mnie, jak wszystkie kobiety. Ta niewiara i brak wsparcia dla córki nie wynika z tego, że matka jest okropną kobietą, tylko chodzi o przekaz, który dostajemy z pokolenia na pokolenie, że nie będzie łatwo - wyjaśnia pisarka. Jak dodaje, wydaje jej się, że ta idea odnosi się do wielu kobiet, choć często o tym nawet nie myślimy w takich kategoriach.
W książce "Alicyjka" poza trudną relacją matki i córki w ciekawy sposób zostały przedstawione realia polskiej wsi. - Moja bohaterka, która to opowiada z pozycji dorosłej kobiety, żyje w innym miejscu, w innych warunkach, ale mimo to zostaje w niej mała dziewczynka. To taka baza, która nas pcha gdzieś dalej - wyjaśnia Liliana Hermetz.
Kultura w radiowej Jedynce >>>
W programie również: Marcin Wroński o "Haiti", czyli swoim kolejnym retro-kryminale z lubelskim komisarzem Zygmuntem Maciejewskim w roli głównej oraz omówienie jednego z artykułów z aktualnego numeru magazynu Gazety Wyborczej "Książki" .
Magazyn "Moje książki" poprowadziła Magda Mikołajczuk.
sm/ag