Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 14.06.2014

"Jeśli troska o słowa zniknie, będziemy bełkotać". Pszoniak z Wielką Nagrodą "Dwóch Teatrów"

- Słowo przestało mieć wagę, którą miało kiedyś, dziś słowo płynie, jak wszystko, szybko. Wydaje mi się, że to my, ludzie teatru, radia, którzy czują, co znaczyć może słowo, mają obowiązek zwracania na to uwagę. Szczególnie, że wiąże się to z naszym ojczystym językiem - mówił w Jedynce Wojciech Pszoniak.
- Sztuka aktorska nie potrzebuje ani pędzla, ani dłuta. Istnieje sama w sobie - mówił Wojciech Pszoniak odbierając Wielką Nagrodę Festiwalu Dwa Teatry  Sopot 2014 z rąk Andrzeja Siezieniewskiego, prezesa Polskiego Radia i Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT.  Sopot, 14.06.2014.- Sztuka aktorska nie potrzebuje ani pędzla, ani dłuta. Istnieje sama w sobie - mówił Wojciech Pszoniak odbierając Wielką Nagrodę Festiwalu "Dwa Teatry – Sopot 2014" z rąk Andrzeja Siezieniewskiego, prezesa Polskiego Radia i Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT. Sopot, 14.06.2014. PAP/Adam Warżawa

Wojciech Pszoniak , który był gościem plenerowego studia Jedynki na Festiwalu "Dwa Teatry - Sopot 2014", podkreślał, że samo życie przybliżyło go do zrozumienia, jakie znaczenie ma dla człowieka słowo, wypowiadane bądź słuchane. - Być może to nasze czasy szczególnie zwróciły moją uwagę na ten problem, żyjemy w chaosie i otacza nas bełkot - mówił w pierwszym dniu święta teatrów radia i telewizji.

"Dwa Teatry 2014" z radiową Jedynką >>>

Wojciech
Wojciech Pszoniak (P) i prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski (L). Fot. PAP/Adam Warżawa

Troskę o słowo aktor wciela w życie poprzez swą codzienną pracę. Zarówno podczas spektakli, przy zapalonych światłach reflektorów, jak i w mroku, kiedy to teatralna publiczność wyobraźnią chłonie i przetwarza czytany przez niego tekst. Szczególne możliwości pod tym względem daje jego zdaniem słuchowisko radiowe. - Teatr Polskiego Radia jest niezwykle szlachetny, tam bakterie i wirusy współczesnej cywilizacji jakoś nie dochodzą, odbijają się od pewnej strefy chronionej - uważa Pszoniak. Laureat Wielkiej Nagrody "Dwóch Teatrów" podkreślił, że uczestnictwo słuchacza wymaga pewnego wysiłku, nie można przeżywać słuchowiska żując gumę czy jedząc hot-doga, właśnie dlatego teatr wyobraźni nie jest atrakcyjny dla popkultury.

 

Zgadza się z tym reżyser Teatru Polskiego Radia Waldemar Modestowicz , który przyznaje, że słuchowisko jest zawsze "poważną rozmową ze słuchaczem". - Słowo potrafi wywołać obraz, myśl, refleksję, to granie na najczulszym instrumencie duszy i intelektu. A że każdy z nas ma inną wyobraźnię, inaczej widzi, inaczej czuje, to mamy tyle scen, ilu słuchaczy.
DWA TEATRY - SOPOT 2014 - relacje w Polskim Radiu >>

Wojciech Pszoniak dodał, że przeżywanie sztuki jest "sferą życia, do której nikt nie może się włamać". - To ja jestem sam na sam z autorem, aktorem czy tekstem. Patrząc na obraz, słuchając muzyki, czytając poezję doświadczamy prawdziwego kontaktu ze sztuką.
Jak rozumie zawód aktora i kwestię rywalizacji w sztuce? Jakie przesłanie niesie spektakl "Belfer", który zobaczą widzowie Festiwalu "Dwa Teatry - Sopot 2014"? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Anny Stempniak i Michała Montowskiego z Wojciechem Pszoniakiem i Waldemarem Modestowiczem.

(asz)