Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 29.12.2014

Vincent van Gogh - ikona popkultury

Żył krótko, za życia nie obchodził nikogo poza wąskim gronem najbliższych i sprawiał otoczeniu same kłopoty. Dziś jego prace warte są setki milionów dolarów.
Autoportret Vincenta van Gogha z 1889 rokuAutoportret Vincenta van Gogha z 1889 rokuWikipedia/domena publiczna

Historyk sztuki Justyna Guze przypomina w radiowej Jedynce, że za życia o artyście w zasadzie nie mówiono, albo mówiono źle. Mieszkańcy Arles, gdzie Vincent van Gogh spędził koniec swego życia, skarżyli się na niego. Do władz grodu zwrócili się wręcz z petycją, aby go usunąć z miasta, jako odmieńca.
Van Gogh w młodości zamierzał zostać pastorem. Pracował jako misjonarz wśród belgijskich górników. Odesłano go z tego stanowiska, bo... rozebrał się i własne rzeczy oddał ubogim.

Malować zaczął na krótko przed ukończeniem 30 roku życia, a zmarł w wieku 37 lat, więc okres jego twórczości nie był zbyt długi. Ale pozostawił po sobie ogromny dorobek, który trudno zakwalifikować do jednej artystycznej kategorii.

Za życia autora "Słoneczników" twierdzono, że materiały, które wykorzystywał do malowania są więcej warte niż namalowane dzieła. Nikt nie chciał wystawiać jego prac, część jego płócien została sprzedana do powtórnego wykorzystania, a w papier, na którym malował akwarele pakowano towary.

Niedoceniony za życia, obecnie van Gogh jest zaliczany do największych twórców. Jego dzieła są wśród najwyżej notowanych na aukcjach. Reprodukcje jego prac są powszechnie dostępne, a motywy z jego obrazów można napotkać wszędzie, nawet na kubeczkach do kawy.

Justyna Guze opowiada także o życiu osobistym malarza, emocjach i psychice oraz marzeniu jego życia i samobójczej śmierci.

***

Tytuł audycji: Wieczór kulturalny

Prowadził: Michał Montowski

Gość: Justyna Guze - historyk sztuki

Data emisji: 28.12.2014
Godzina emisji: 20.19

(ag/asz)