– Wydawałoby się, że tradycyjne piosenki są już zjawiskiem niszowym. Tymczasem zainteresowały one aż tyle osób – dziwi się w "Muzycznej Jedynce" Wojciech Młynarski. Nowa płyta Ireny Santor "Kręci mnie ten świat" ma już status platynowej. Premiera płyty, wydanej przez Polskie Radio, odbyła się w listopadzie ubiegłego roku. Irena Santor po ośmioletniej przerwie weszła ponownie do studia i nagrała nowe utwory, jak zwykle w mistrzowskiej interpretacji. Artystka zaprosiła do współpracy znakomitych autorów tekstów i muzyki. Płyta już na etapie zgrywania została określona "wielkim muzycznym powrotem" jednej z największych wykonawczyń współczesnej piosenki rozrywkowej.
7 lutego w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego odbędzie się koncert wielkiej gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Zabrzmią znane i wciąż popularne piosenki Ireny Santor oraz utwory z jej nowego albumu, czyli "Kręci mnie ten świat".
Zaproszenia na to wyjątkowe wydarzenie rozdajemy w tym tygodniu w naszej codziennej audycji "Muzyczna Jedynka" (w godz. 14.00-16.00).
Autorem wielu tekstów z płyty "Kręci mnie ten świat" jest właśnie Młynarski. – To nie było trudne zadanie – mówi. – Były piękne kompozycje Seweryna Krajewskiego, wiadomo było, dla kogo to się pisze – tłumaczy. Podkreśla, że Irena Santor dysponuje wspaniałym, doskonale wyszkolonym głosem. Jednak jej repertuar, jego zdaniem, wymagał pewnego odświeżenia, unowocześnienia. – Do dotychczasowego obrazu Ireny chciałem coś dodać – tłumaczy. Na płycie oprócz nowych piosenek są także wygrzebane z archiwum, np. "Szanowny panie Balzac", napisana jeszcze w latach 80.
Młynarski opowiada, że Irena Santor zapowiedziała swoje odejście ze sceny wiele lat temu. On jednak wróżył jej rychły powrót. – Ma swoją publiczność, która na nią czeka: i w małych miasteczkach, i na największych scenach – tłumaczy. – Mam nadzieję, że niedługo znów spróbuje nagrać kolejną płytę – dodaje.
(lu)