Wczesne wspomnienia z dzieciństwa.
- Mama w domu cały czas śpiewała - mówiła Ania Rusowicz. Jako dziecko, bardzo lubiła słuchać spiewu matki i często prosiła, żeby jej coś zaśpiewać. Były to zarówno piosenki z repertuaru Ady Rusowicz, jak też światowe hity. - Chciałam być jak mama i do dzisiaj mama jest moim idolem - podkreśla piosenkarka. Kiedy Ada Rusowicz zginęła w wypadku i Ania miała 7 lat. Ten moment wspomina, jako parę obrazów, urywek. Od tego czasu wszystko zmienia się diametralnie.
Ania została rozdzielona ze starszym o 6 lat bratem. On został w domu rodzinnym, ona zostałam przez ciocię zabrana do Dzierzgonia. I tak zaczęło się nowe życie, w którym Ania myślała, że nie będzie żadnej muzyki i żadnego śpiewania.
Artystka jest jedną z gwiazd tegorocznego "Lata z Radiem" - pierwszy raz wystąpi 23 czerwca na koncerce w Uniejowie.
Rozmawiała Maria Szabłowska
Posłuchaj nagrania całej rozmowy.
(ag)