Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 12.07.2012

"Nie jestem łakomym kąskiem dla paparazzi"

- Myślę, że w moim zawodzie, tych wszystkich wzlotach i upadkach, bardzo ważna jest rodzina oraz stabilny tzw. prywatny background - mówił w Jedynce aktor Rafał Królikowski.
Kadr z serialu Hotel 52Kadr z serialu "Hotel 52"materiały promocyjne

Przez 20 lat kariery udaje mu się oddzielać życie prywatne od zawodowego. Próżno szukać jego zdjęć w kolorowych czasopismach, a wywiady z nim należą do rzadkości. Kilka lat zajęło, nim paparazzi "przyłapali" go z żoną, którą poślubił w 1995 roku.

Znajomość Rafała Królikowskiego i Doroty Mirskiej miała zresztą oryginalny początek. Para poznała się podczas… wywiadu dla jednego z kobiecych magazynów. - Grałem wtedy w Teatrze Powszechnym w "Ślubach panieńskich" Gucia, wziętego podrywacza. Mieliśmy porozmawiać właśnie na temat uwodzenia, ale wywiad w ogóle nam się nie kleił. Rozmawialiśmy na wszystkie tematy, tylko nie na ten. Na koniec poprosiłem panią redaktor, żeby napisała wywiad sama, a ja ewentualne będę go potem autoryzował. No i tak autoryzowaliśmy kilkakrotnie, aż po roku zostaliśmy małżeństwem - wspominał Rafał Królikowski.

Obecnie znany aktor pracuje nad filmem Sławomira Kryńskiego "Oferta matrymonialna". Jest również zaangażowany w kampanię "Legalna Kultura".

- Ta inicjatywa powstała by mówić o związku internetu z legalną kulturą, czyli twórcami. Ktoś poświęca miesiące, a czasem lata swego życia, pracując nad filmem, powieścią czy muzyką. Robi to z jakiegoś powodu, ma jakąś swoją idee fixe, jest to jego praca. Wypadałoby żeby dostawał za to pieniądze - tłumaczył w "Lecie z Radiem".

Więcej w nagraniu audycji.

pg