Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Emilia Iwanicka 16.01.2013

"Na tej płycie gra nawet lakier na fortepianie"

- Krzysztof Pednderecki to wyjątkowa postać, kompozytor radykalny, który sprzeciwił się właśnie wszystkiemu. Wydaje mi się symbolem odejścia od normy, jest prekursorem gatunku sonorystycznego dla mnie - mówi 22-letni pianista Piotr Orzechowski.
Fragment okładki Experiment: PendereckiFragment okładki "Experiment: Penderecki"mat.promocyjne

Działający także jako Pianohooligan, pianista, który wydał niezwykłą płytę "Experiment: Penderecki". To pierwszy polski album instrumentalny wydany dla słynnej londyńskiej wytwórni Decca. Album przynosi utwory mistrza - Krzysztofa Pendereckiego w zupełnie odmienionych aranżacjach. Wszystkie utwory zostały transkrybowane na fortepian, który jest jedynym instrumentem występujących w nagraniach. Instrumentem odtwarzającym muzykę całej orkiestry. - Muzyka Pendereckiego jest sonorystyczna, wykorzystująca nie tylko dźwięki z instrumentów ale także same stuki i techniki szmerowe. Starałem się, żeby brzmiało to jak najlepiej. Jest dużo technik, których próbowałem wykorzystać, pojawiają się nawet stuki o lakier - mówi Piotr Orzechowski.

Na płycie znalazły się m.in. "Polimorfia", "Stabat Mater", "Lacrimosa" . - Zainspirowałem się w niej samym tematem, jazzowo potraktowałem ten utwór. Z innymi było już inaczej. Do każdego z nich chciałem podejść indywidualnie - mówi gość "Muzycznej Jedynki".

Punktem zwrotnym w jego karierze było zdobycie I. Nagrody na prestiżowym Montreux Jazz Solo Piano Competition w ramach Montreux Jazz Festival 2011 w Szwajcarii. Piotr Orzechowski jest doceniany nie tylko jako pianista solowy, ale i kompozytor. Współpracował z Adrianem Utley z Portishead, Sławkiem Jaskułke, Dorotą Miśkiewicz, orkiestrą AUKSO, Bartoszem Chajdeckim i Pawłem Mykietynem.

/

Rozmawiał Zbigniew Krajewski.