Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 29.08.2013

"Folwark warszawski", czyli ludzkie zezwierzęcenie okiem debiutanta

- Chciałem pokazać skrajności; celowo niektóre postaci są mocno stereotypowe i kontrastujące ze sobą. Daję czytelnikom pole do myślenia i wyciągnięcia wniosków - mówi o swojej debiutanckiej powieści Mateusz Poreda. I dodaje, że już pracuje nad kolejną. Będzie to satyra na życie korporacyjne.
Czas najwyższy mobberom powiedzieć nieCzas najwyższy mobberom powiedzieć nie East News/Glow Images

- Pisanie jest dla mnie przede wszystkim pasją. Nie do końca wierzę, by dało się z tego wyżyć. Pracuję więc w firmie konsultingowej, co jest dość odległe od literatury - przyznaje debiutant Mateusz Poreda, absolwent Szkoły Głównej Handlowej, autor pełnej czarnego humoru, groteskowej powieści "Folwark warszawski" .

/

Jej bohater, piszący pracę magisterską student psychologii Janek Sobieski, prowadzi w ramach eksperymentu społecznego analizę zachowań ludzi z różnych grup społecznych, ale nie z pozycji obserwatora, a rzeczywistego uczestnika zdarzeń.

Pomysł na książkę wyrósł z krótkiego opowiadania przygotowanego na kurs kreatywnego pisania. - Tematem miało być porównanie zachowań ludzkich do zwierzęcych i ja zauważyłem mnóstwo podobieństw - opowiada Poreda w audycji "Moje książki". W polskiej polityce i showbiznesie dostrzegł wiele absurdów, które uznał za śmieszne i warte opisania.

Kultura w radiowej Jedynce >>>

Młody pisarz nie ukrywa, że jego styl ma wiele wspólnego z humorem filmów braci Coen czy Quentina Tarantino. - Pisząc, widzę obrazy, jak miałoby to wyglądać w kinie. Marzy mi się, że będą mógł zająć się produkcją i tworzeniem filmów - przyznał w rozmowie z Magdą Mikołajczuk.

Jak wygląda droga literackiego debiutanta w Polsce i co Mateusz Poreda radzi wszystkim, którzy chcą wydać swoją książkę? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

"Moje książki" na antenie Jedynki w każdą środę tuż po godz. 20.00

(asz)