Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 06.10.2013

Nagroda Literacka Nike dla Joanny Bator

- Bardzo się cieszę z tej nagrody - mówi radiowej Jedynce Joanna Bator, laureatka tegorocznej Nagrody Literackiej Nike. Jury konkursu nagrodziło jej powieść "Ciemno, prawie noc".
Laureatka Nagrody Literackiej Nike Joanna BatorLaureatka Nagrody Literackiej Nike Joanna BatorPAP/Rafał Guz
Galeria Posłuchaj
  • Joanna Bator: ani zdobycie Nike nie przewróci mi w głowie, ani fakt, że bym jej nie dostała nie załamałby mnie (Wieczór kulturalny/Jedynka)
  • Tadeusz Nyczek (przewodniczący jury): okazało się, że nasze gusta zgadzają się z gustami czytelników (Wieczór kulturalny/Jedynka
  • Krytyk Tadeusz Lewandowski: byłem pewien, że w tym roku zwycięży powieść (Wieczór kulturalny/Jedynka)
  • Nagroda Literacka Nike - ogłoszenie wyników (Wieczór kulturalny/Jedynka)
  • Fragment wywiadu ze Szczepanem Twardochem (Wieczór kulturalny/Jedynka)
Czytaj także

Joanna Bator po raz trzeci była w tym roku nominowana do nagrody. Przyznaje, że wyróżnienie jest potwierdzeniem, iż było warto rzucać inną, dobrze rozpoczętą karierę. Akcję powieści, która toczy się w Wałbrzychu pisała w Japonii. - Ja nie muszę jechać do Wałbrzycha, żeby pisać o Wałbrzychu - mówi w radiowej Jedynce. Do tego miasta pojechała, kiedy już napisała swoją powieść. Pisze o mieście ze swojej wyobraźni, z pamięci dziecka.
Laureatka wyznaje, że bohaterka książki - Alicja, chociaż pod wieloma względami różni się od niej, jest istotowo jej bliska. - Ja tak żyję na wąskiej granicy, na linie między ciemnością i światłem - mówi autorka nagrodzonej powieści. Podkreśla, że z najczarniejszych głębin zawsze się wydobywa, zawsze zwycięża.
Joanna Bator widzi podobieństwo duchowe ze Szczepanem Twardochem, którego powieść "Morfina" zdobyła nagrodę czytelników "Gazety Wyborczej". Zdradza, że od dwóch miesięcy pisze nową powieść i ma już zapełnionych 67 stron.

Przewodniczący jury konkursu Tadeusz Nyczek przyznaje, że wśród członków wybierających laureata odbyła się burzliwa dyskusja. Zwraca uwagę, że proza obecnie wymaga poszukania innych języków niż jednolita narracja i opisy przyrody. - Jeżeli ktoś chce coś prawdziwego powiedzieć o świecie musi szukać w sobie własnego języka - zauważa przewodniczący w radiowej Jedynce. jeżeli go znajdzie to mamy do czynienia z czymś, co jest prawdziwą literaturą. Książka "Ciemno, prawie noc" została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników, dlatego jury miało nawet w pewnym momencie wahanie, czy nie nagradza książki zbyt oczywistej.

Rozmawiała Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Krytyk literacki Tadeusz Lewandowski uważa, że nagroda Nike ma mniejsze znaczenie niż kiedyś. W tym roku był pewien, że nagrodę zdobędzie proza, bo to wynikało ze składu jury, ale też dlatego, że prozy było w tym dużo i była ona ciekawa.

Audycję prowadziła Anna Stempniak.

W tym roku do finałowej siódemki zakwalifikowano:
- Joanna Bator "Ciemno, prawie noc" (W.A.B. Warszawa) - powieść,
- Kaja Malanowska "Patrz na mnie, Klaro!" (Krytyka Polityczna, Warszawa) - powieść,
- Igor Ostachowicz "Noc żywych Żydów" (W.A.B. Warszawa) - powieść,
- Szczepan Twardoch "Morfina" (Wydawnictwo Literackie, Kraków) - powieść,
- Katarzyna Surmiak-Domańska "Mokradełko" (Czarne, Wołowiec) - reportaż.
- Justyna Bargielska "Bach for my baby" (Biuro Literackie, Wrocław) - tom poetycki,
- Maciej Sieńczyk "Przygody na bezludnej wyspie" (Lampa i Iskra Boża, Warszawa) - komiks.

Jury: Marek Beylin, Przemysław Czapliński, Jan Gondowicz, Mikołaj Grabowski, Inga Iwasiów, Ryszard Koziołek, Tadeusz Nyczek (przewodniczący), Maria Poprzęcka oraz Joanna Tokarska-Bakir.