W tym roku mija dokładnie 100 lat odkąd tango dotarło do Polski. Po raz pierwszy taniec ten został zaprezentowany 28 października 1913 roku w Warszawie w nieistniejącym już dziś Teatrze Nowości. Prawdziwy rozkwit popularności tanga w Polsce nastąpił jednak w dwudziestoleciu międzywojennym.
Tango nie tylko podbiło wówczas szturmem polskie parkiety, ale również bardzo chętnie było śpiewane. - Jak pobieżnie policzyłem, w latach 20. i 30. XX wieku nagrano w Polsce około czterech tysięcy tang. Gdyby zacząć teraz nucić te piosenki na antenie, to okazałoby się, że doskonale znamy te melodie - przekonywał w "Sobocie z Radiową Jedynką" Tomasz Lerski.
Najbardziej znane tanga z tamtego okresu to m.in. "Ta ostatnia niedziela" i "Tango Milonga" śpiewane przez Mieczysława Fogga. Tango rozbrzmiewało również w reklamach najbardziej znanych polskich marek, do których zatrudniano takie gwiazdy jak wspomniany już Fogg, Eugeniusz Bodo, Adam Aston czy Hanka Ordonówna.
W związku z przypadającym w tym roku jubileuszem Fundacja "Kulturo" zorganizowała w Warszawie Festiwal Tango Polskie - 100 lat tanga w Polsce. - Tango wywodzi się z Argentyny i Urugwaju, ale szybko rozprzestrzeniło się poza ten region i tak naprawdę jest teraz obecne na całym świecie. Tango to muzyka, która wyraża miłość. Może to być miłość zarówno do otaczających nasz osób, jak i do życia - podkreślał Cristian Rubin, rodowity Argentyńczyk i współorganizator Festiwalu.
Festiwal Tango Polskie - 100 lat tanga w Polsce potrwa do 28 października. W jego ramach organizowane są warsztaty, pokazy tańca i wykłady. W Muzeum Woli obejrzeć można również wystawę "Polska w rytmie tanga".
Rozmawiała Karolina Rożej.
pg