Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Izabela Zabłocka 31.12.2013

Prof. Orłowski: rok 2014 to jeszcze nie raj, ale będzie łatwiej

- Przyszły rok w gospodarce nie powinien być tragiczny. Póki co wydaje się, że w strefie euro następuje stabilizacja, nasza gospodarka przyśpiesza – prognozował w Jedynce prof. Witold Orłowski, członek Rady Gospodarczej przy premierze.
Prof. Witold Orłowski, ekonomistaProf. Witold Orłowski, ekonomistaWojciech Kusiński/PR

- Przyszły rok widzę w jaśniejszych barwach co nie znaczy, że to koniec kłopotów – mówił w magazynie "Z kraju i ze świata" Witold Orłowski. Dodał jednak, że całkowitego końca kłopotów nie można się spodziewać, bo - światowy kryzys będzie trwać wiele lat. Jednak, jak pocieszał, wydaje się, że przyszły rok będzie łatwiejszy.

Według profesora prognozy dla całej Unii Europejskiej też są niezłe. - UE i sama strefa euro przeszły swój czyściec w ciągu minionych dwóch lat. W tej chwili sytuacja zaczyna się tam stabilizować. My dostaliśmy odłamkami dlatego, że jesteśmy bardzo blisko i w nas to też uderzyło - mówi Witold Orłowski.

Profesor przypomniał, że Polska prześlizgnęła się koło recesji. Mieliśmy bardzo powolny wzrost gospodarczy w pierwszym półroczu 2013, ale teraz już najgorsze minęło. I dodał, że - jak się wydaje - w Europie też najgorsze minęło.

Profesor Orłowski zwracał uwagę, że w przyszłym roku czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego i samorządów. - Zaczyna się spektakl polityczny. Jest poczucie słuszne bądź nie, że partia rządząca traci siły – mówił profesor. Jak przewidywał, teraz będziemy słuchać rzeczy również bardzo naładowanych emocjami, czasem mądrzejszych czasem mniej mądrych.

W 2014 roku spodziewane jest rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z ustawą zasadniczą nowych uregulowań dotyczących OFE. Według profesora Orłowskiego, w przyszłym roku emocje w pełni się rozbudzą i wcale nie będą motywowane tym, co wydarzy się w OFE.

iz