Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 17.05.2014

Polsce grozi powódź? Ekspert: sytuacja jest bardzo dynamiczna

Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej mówił w Jedynce, że póki co nie ma zagrożenia dużą powodzią. - Najważniejsze, że zbiorniki retencyjne wciąż działają - podkreślił Witold Sumisławski.
Zagrożenie powodziowe wciąż realneZagrożenie powodziowe wciąż realnePAP/Darek Delmanowicz

Gość "Sygnałów dnia" poinformował, że najgorsza sytuacja jest obecnie w Małopolsce i na Podkarpaciu. - Na razie mamy wszystko pod kontrolą, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna - zaznaczył Witold Sumisławski. - Opady, które pojawiają się lokalnie na południu Polski bardzo mocno dają się nam we znaki. (…) Wszystkie zbiorniki mają jeszcze rezerwy. To oznacza, że są w stanie przyjmować zwiększone napływy i spłaszczać fale powodziowe - dodał.

Prezes Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej podkreślił, że służby hydrologiczne od kilku dni przygotowywały się na nadejście zwiększonych opadów. - Od ponad czterech dni budowaliśmy rezerwę na wszystkich zbiornikach. Ona jest już mocno nadwyrężona, ale najważniejsze, że wciąż jest. Cały czas posiadamy zdolność retencjonowania wody - zapewnił.

Sumisławski przyznał, że jest zaniepokojony stanem wody na przykład w zbiorniku w Solinie. - Tam nie jest najlepiej, rezerwa już jest bardzo mocno wykorzystana - zaznaczył.

Gość radiowej Jedynki powiedział, że meteorolodzy wciąż ostrzegają przed opadami na południu Polski. - One nie będą miały już tak dużej częstotliwości, ale te lokalne deszcze burzowe dla mniejszych zlewni są naprawdę groźne. (…) Cały czas trzeba zachować koncentrację. Cały czas potrzebny jest monitoring, analizowanie sytuacji i sterowanie zbiornikami - podkreślił.

Rozmawiał Daniel Wydrych.

(aj, pg)