Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Izabela Zabłocka 17.05.2014

Kinga Dunin: kampania do PE toczy się w zaściankowej atmosferze

- Zapominamy czemu te wybory służą, bo politycy traktują je jako sprawdzenie poparcia dla PO i PiS - mówi w audycji "Sterniczki" publicystka i pisarka Kinga Dunin.
Obrady Parlamentu EuropejskiegoObrady Parlamentu EuropejskiegoCentral Audiovisual Library of the European Commission
Posłuchaj
  • Prof. Monika Płatek z Wydziału Prawa i Administracji UW, Kinga Dunin z "Krytyki Politycznej", wiceprezes PiS Beata Szydło o kampanii wyborczej do PE ( Sterniczki/Jedynka)
Czytaj także

Głosowanie do Parlamentu Europejskiego odbędzie się w Polsce 25 maja. Kinga Dunin z "Krytyki Politycznej" zarzuca polskim politykom w radiowej Jedynce, że działają zbyt lokalnie i prowadzą kampanię jakby była tylko wewnętrzną rozgrywkę w kraju. Publicystka zauważa, że przecież Parlament Europejski jest bardzo mocno zróżnicowany politycznie, a tego nie widać w wypowiedziach kandydatów ubiegających się o mandaty. Według Dunin, ideałem byłoby wybory, w których każdy mieszkaniec Unii Europejskiej miałby jeden głos i oddawał go na jednego kandydata, bez względu na to z jakiego kraju pochodzi.

Publicystka potępia eurosceptycyzm części polityków, bo według niej, skoro Polska jest beneficjentem UE, to kwestionowanie istnienia Wspólnoty jest szkodliwe dla naszego kraju.

Podobnie myśli prof. Monika Płatek z Wydziału Prawa i Administracji UW. - W czasie kampanii mamy prezentowanie konkretnych partii, które cały czas myślą lokalnie. Unia Europejska zaś myśli w kategoriach solidarności europejskiej, a tego u nas nie ma - podkreśla profesor. 
Płatek wyraża nadzieję, że w wyborach nie wygrają eurosceptycy, bo według niej, są nieuczciwi.  - Jeżeli przeszkadzają, narzekają i głownie widzą wady, to bardzo trudno wprowadzać zmiany - mówi Płatek. Profesor uważa, że mimo wszystko, choć UE nie jest idealnym tworem, to jednak najwspanialszym jaki udało się zbudować.

Na zarzuty w stosunku do polityków odpowiadała w audycji "Sterniczki" wiceprezes PiS Beata Szydło. Polityk podkreśla, że trudno mówić o Parlamencie Europejskim w oderwaniu od tego, co dziele się w naszym kraju. - Do rozwiązania są konkretne problemy Polaków i dlatego interesuje ich to, w jaki sposób europarlamentarzyści będą np. walczyli o równe dopłaty dla rolników, czy jak UE będzie realizowała politykę rodzinną. Mniejsze znaczenie ma to, jak taka czy inna frakcja będzie realizowała swoją politykę wewnętrzną - tłumaczy Szydło.

Wiceprezes PiS wyjaśnia dlaczego jej partia skupia się w czasie kampanii na wewnętrznych sprawach. - Dzisiaj Polacy stoją przed wieloma problemami, które trzeba rozwiązywać na polu krajowymi i europejskim. W pewnym momencie, pola te nachodzą na siebie - podkreśla Szydło.

Goście audycji "Sterniczki" rozmawiali także o zwycięzcy tegorocznego Festiwalu Eurowizji Chonchicie Wurst.

iz, pg