Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 22.08.2014

Ambasador USA w Polsce: nie ma kategorii NATO A, NATO B - każdy sojusznik traktowany jest tak samo

Stephen Mull zapewnił w radiowej Jedynce, że w przypadku agresji na państwo należące do NATO zadziała artykuł 5. Traktatu Waszyngtońskiego.
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Stephen MullAmbasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Stephen MullWojciech Kusiński, Polskie Radio

Za dwa tygodnie w walijskim Newport, na szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego, może zapaść decyzja o zwiększeniu obecności wojskowej we wschodniej Europie. Polska zabiega o to od początku kryzysu na Ukrainie. W czwartek propozycję planu szkoleń i ćwiczeń żołnierzy amerykańskich na polskich poligonach do końca 2015 r. przedstawiła delegacja z Dowództwa Wojsk Lądowych USA w Europie.

Stephen Mull mówił w "Sygnałach dnia", że wzmocnienie obrony państw NATO leżących na wschodzie Europy jest już faktem, co zapowiadał podczas czerwcowej wizyty w Warszawie prezydent Barack Obama. Do końca roku ma dojechać do Polski amerykański sprzęt wojskowy, m.in. czołgi i transportery, planowane są i odbywają się już wspólne ćwiczenia. Mamy też amerykańskie instalacje wojskowe np. w Bydgoszczy i w Szczecinie.

Ambasador USA w Polsce jest zdania, że założenia działań NATO powinny być modyfikowane w zależności od zmieniającej się sytuacji geopolitycznej na świecie, chociażby dziś, gdy mamy do czynienia z militarnymi działaniami Rosji na Ukrainie i aneksją Krymu. To ma być adekwatna odpowiedź na takie działania. - To jest nowy typ zagrożenia dla nas - zaznaczył.

Gość radiowej Jedynki podkreślił, że najważniejsze jest skoncentrowanie się na tym, w jakim sposób w wypadku agresji obronić państwa należące do NATO. Mull uważa, że każde państwo należące do Sojuszu jest traktowane tak samo. - W wypadku ataku na któregoś z sojuszników zadziała artykuł piąty Traktatu Waszyngtońskiego. On już był sprawdzany na naszą korzyść w USA. Gdy byliśmy atakowani przez Al-Kaidę, to Polska i inni sojusznicy od razu byli z nami w Afganistanie. Nie ma kategorii NATO A, NATO B, każdy sojusznik jest traktowany tak samo - zapewnił.

>>>Zapis całej rozmowy

Stephen Mull przyznał, że Rosja jest ważnym krajem dla Stanów Zjednoczonych, oba kraje łączą wspólne interesy, chociażby walka z ekstremizmem islamskim w Azji, czy kwestia walki z nierozprzestrzenianiem broni jądrowej, więc trzeba szukać dróg współpracy. Jego zdaniem, ważne jest podtrzymanie możliwości dozbrojenia Ukrainy przez Zachód, ale na razie wprowadzenie sprzętu wojskowego czy wojsk NATO do tego kraju nie jest potrzebne, bo wojska ukraińskie odnoszą sukcesy w walce z separatystami.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadził Przemysław Szubartowicz.

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00.

(aj)