Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Klaudia Hatała 30.10.2014

Kandydat do sejmiku Mazowsza: trzeba zmienić podejście polityków do obywateli

- Sprawy powinny być traktowane od dołu do góry, czyli wychodzić od obywatela. Polityk jest zatrudnionym przez obywatela człowiekiem od załatwiania jego spraw, nie od narzucania mu swojej woli - mówi w audycji "Z kraju i ze świata" wiceprzewodniczący zarządu Demokracji Bezpośredniej, Dominik Hernik.

Kandydat do sejmiku województwa mazowieckiego mówi, że "trzeba dać obywatelom narzędzia do decydowania o ich własności w państwie, czyli samorządzie".

- Pierwszym punktem naszego programu w wyborach samorządowych jest demokracja lokalna, którą chcemy rozwijać, właśnie między innymi poprzez mechanizmy budżetów obywatelskich i mechanizmy konsultacji społecznych - mówi Dominik Hernik. Dodaje, że mechanizmy umożliwiające obywatelom uczestniczenie w decyzjach podejmowanych przez samorząd już istnieją, "przykładem jest chociażby warszawski budżet obywatelski".

Zdaniem gościa radiowej Jedynki, o wszystkich inwestycjach powinni decydować w całości obywatele. - Obywatele najlepiej wiedzą jakie problemy należy rozwiązywać, gdzie występują braki. Nie ma żadnego powodu, aby to politycy narzucali nam swoją wolę - podkreśla Dominik Hernik.

Gość audycji "Z kraju i ze świata" mówi, że należy znaleźć sposób, aby dowiedzieć się, jakie są pomysły i postulaty zwykłych obywateli. - Metodą na to nie są wybory raz na cztery lata, tylko systemy partycypacji, konsultacje, budżety - wylicza.

Stowarzyszenie Demokracja Bezpośredniej postuluje także m.in. wprowadzenie waluty lokalnej. - Oprócz powszechnie akceptowalnej i wymienianej na inne waluty krajowej, powinny funkcjonować środki płatnicze lokalne - mówi Dominik Hernik.

Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada. Wybierzemy w nich blisko 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich, a także prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

(kh)