Jego zdaniem, chodzi o to, aby jak najszybciej odczytać czarne skrzynki i być może już na tej podstawie poznać przyczynę katastrofy. - Jeśli miałoby to konsekwencje w postaci uziemienia innych maszyn, to trzeba działać bardzo szybko - dodał Białoszewski.
Do katastrofy Airbus A320 linii Germanwings doszło w we francuskich Alpach, w pobliżu miejscowości Barcelonnette. Na pokładzie maszyny, która leciała z Barcelony do Duesseldorfu, było 144 pasażerów i 6 członków załogi. Najprawdopodobniej nikt nie przeżył. Nieznane są też na razie przyczyny tragedii.
Gość magazynu "Z kraju i ze świata" tłumaczył, że mógł zawinić człowiek, czynniki techniczne lub pogoda. - Z praktyki i statystyki wynika jednak, że nigdy nie ma jednej przyczyny katastrofy. Zwykle prowadzi do niej splot zdarzeń - tłumaczył Tomasz Białoszewski.
Ekspert lotniczy przypomniał, że samoloty typu Airbus 320 cieszą się bardzo dobrą renomą. Od 1987 roku wyprodukowano ich prawie 5,5 tys., a w użyciu nadal pozostaje ponad 5 tys. sztuk. - Airbusy A320 cieszą się duża estymą zarówno pilotów, jak i pasażerów. To bardzo dobre maszyny - podkreślił Tomasz Białoszewski.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Grzegorz Ślubowski
Gość: Tomasz Białoszewski (ekspert lotniczy)
Data emisji: 24.03.2015
Godz. emisji: 12.20
tj/asz
>>>Zapis całej rozmowy