Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 09.04.2015

Prof. Tomasz Nałęcz: Polska stoi niezłomnie u boku Ukrainy

- Uroczystości katyńskie są świadectwem wspólnoty polskich i ukraińskich losów - mówił w "Sygnałach dnia" doradca prezydenta RP.
Tomasz NałęczTomasz NałęczWojciech Kusiński/PR
Galeria Posłuchaj
  • Doradca prezydenta, prof. Tomasz Nałęcz o wizycie Bronisława Komorowskiego na Ukrainie (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Tomasz Nałęcz powiedział w Jedynce, że wizyta na Ukrainie to ostatnia podróż zagraniczna prezydenta w tej kadencji. Jak podkreślił, ma ona również znaczenie symboliczne, bo "Polska niezłomnie stoi u boku Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji". Oprócz tego są aspekty praktyczne – mówiono o wspólnych projektach militarnych (brygadzie litewsko-polsko-ukraińskiej) i pomocy w zakresie reform. Doradca prezydenta zauważył, że zgodnie z deklaracją Bronisława Komorowskiego Polska rozważy udział w misji pokojowej ONZ na Ukrainie. Jego zdaniem, mogą być jednak problemy z jej powołaniem, bo Rosja ma prawo weto w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w Kijowie, że Polska jest za wprowadzeniem ruchu bezwizowego dla Ukrainy na majowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Rydze. Wyraził przekonanie, że możliwe jest uzyskanie akceptacji całej Unii Europejskiej w tej sprawie. Tomasz Nałęcz komentował, że Ukraińcy przeżywają gehennę na granicach, skarżą się na swoje służby. - Ułatwienia w ruchu granicznym mogą pokazać dobrą wolę Europy, jeśli chodzi o otwarcie na Ukrainę i jej problemy - zaznaczył doradca prezydenta.

Pierwszy raz polski prezydent wystąpi w ukraińskim parlamencie

Bronisław Komorowski wystąpi dziś w ukraińskim parlamencie, w Wierchownej Radzie. Weźmie też udział w uroczystościach na Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni. Spoczywają tam szczątki ofiar z tzw. listy ukraińskiej, zamordowanych przez Sowietów. Doradca prezydenta podkreślił, że nazwa "lista ukraińska" czy białoruska wskazują na miejsce egzekucji i pochówku, natomiast sprawcą i wykonawcą jest ZSRR. - To bardzo ważne uroczystości pokazujące wspólnotę polskiego i ukraińskiego losu. Razem w przeszłości byliśmy ofiarami moskiewskiej despotii. Jesteśmy razem i dziś. Z tym, że dziś my jesteśmy w o wiele lepszym położeniu - dzielimy się z Ukrainą dobrym losem, którego doświadczyliśmy – mówił Tomasz Nałęcz.

Trudna historia

Pytany o rzeź wołyńską, prof. Tomasz Nałęcz podkreślił, że nie zapomina się o tych wydarzeniach. Dodał, że były obchody rocznicy i w Polsce, i w Ukrainie. - Prezydent mówił otwarcie o tej potwornej zbrodni - zaznaczył. - Było przekleństwem, że  zaborcy starali się nasze uczucia narodowe skierować przeciwko sobie. To ma bardzo długą tradycję – przypomniał Nałęcz. Dodał, że oba narody starano się nastawić wobec siebie wzajemnie. – Trzeba uważać, by nie dać się wmontować w realizację tego scenariusza – zaznaczył doradca prezydenta. Podkreślił jednocześnie, że tę przeszłość trzeba rozliczyć i trzeba o niej mówić. Dodał, że historia w tej kwestii jest znacznie lepiej przebadana w Polsce.

Zaznaczył, że dla Ukraińców Ukraińska Armia Powstańcza jest bohaterem walki z Sowietami, nie z Polakami.  - Z UPA jest też taki kłopot, że jeśli chodzi o relacje z Polakami, jest morze przelanej krwi i zbrodni. Natomiast ci, którzy przelewali polską krew, często ginęli potem w wyniku sowieckich represji. Walczyli nie tylko z polskością na Wołyniu. Walczyli z Sowietami i niejednokrotnie aż do lat 50. XX wieku. Są bohaterami nie dlatego, że walczyli z Polakami,  ale dlatego, że walczyli o niepodległe państwo z sowieckim zaborcą – mówił gość Jedynki. Tomasz Nałęcz dodał, że Ukraina ma teraz nowe pokolenie bohaterów walki o niepodległość – żołnierzy Niebieskiej Sotni, którzy zginęli na Majdanie.

Prof. Nałęcz zaznaczył, że o sprawie Wołynia trzeba mówić. Dodał, że przyglądają się jej też wspólni wrogowie Polski i Ukrainy i trzeba mieć tego świadomość.

Obchody zakończenia II wojny światowej

Prezydent Bronisław Komorowski w rocznicę zbrodni katyńskiej, na uroczystościach, przed Grobem Nieznanego Żołnierza mówił, że stalinowscy zbrodniarze podnieśli rękę na polskich oficerów, i świat nie zna takiej zbrodni. Te słowa spotkały się z ostrą reakcję mediów w Rosji. Prof. Nałęcz przypomniał, że propaganda jest elementem wojny hybrydowej Rosji. Dodał, że prezydent mówił o podobieństwie polityki sowieckiej i niemieckiej w pierwszych latach wojny, zakładających eksterminację polskich elit przywódczych. Dodał, że żadna ze strona walczących w II wojnie światowej nie zdecydowała się na wymordowanie z zimną krwią wszystkich wziętych do niewoli jeńców. -  To Rosję boli. Chcą się przedstawić w roli państwa, które pogromiło Hitlera i zapomnieć, że w latach 1939-1941 Stalin i Hitler szli ręka w rękę. Polska była okupowana przez oba państwa, była ofiarą agresji obu państw. Tego nie da się wymazać z kart historii – podkreślił doradca prezydenta.

Tomasz Nałęcz mówił, że uroczystości w Polsce rocznicy zakończenia II wojny światowej są już "zapinane na ostatni guzik". Poinformował, że 7 maja odbędzie się sesja poświęcona wojnie i światowi powojennemu, z udziałem wybitnych światowych historyków. Natomiast 8 maja odbędą uroczystości na Westerplatte w Gdańsku. - To będzie święto tej Europy, która walczyła z Hitlerem od 1939 roku. Przypomnijmy, Rosjanie w Moskwie będą świętowali koniec wojny, która dla nich zaczęła się w czerwcu 1941 roku. Chętnie by zapomnieli, że wojna wybuchła w 1939 roku – dodał gość Jedynki. - Przywódcy europejscy będą przypominali w Gdańsku, że wojna nie trwała trzy lata a pięć, prawie sześć. Będzie okazja, by mówić nie tylko o 1945 roku, w aspekcie zwycięstwa zresztą ułomnego dla krajów Europy Środkowej, ale też o przyszłości. W Rosji będzie defilowała armia, która dokonała agresji na Ukrainie. W Gdańsku będzie się mówił o Europie przyszłości, współpracy – zaznaczył doradca prezydenta Komorowskiego.

***

Prezydent Bronisław Komorowski będzie gościem radiowej Jedynki w piątek 10 kwietnia o godzinie 7.45.

***

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Prowadził: Krzysztof Grzesiowski

Gość: prof. Tomasz Nałęcz, (doradca Prezydenta RP)

Data emisji: 09.04.2015

Godzina emisji: 7.18

agkm/tj

>>>Zapis całej rozmowy