Dziś przypada 36. rocznica podpisania przez komunistyczne władze i protestujących robotników Porozumień Sierpniowych. Zakończyły dwumiesięczną falę strajków w całej Polsce. Zapoczątkowały proces upadku komunizmu w naszym kraju i pośrednio zmiany ustrojowe w innych europejskich państwach bloku wschodniego.
Marian Krzaklewski podkreśla, że teraz dobrze widać, jak niesamowitą wyobraźnię mieli ci, którzy wtedy strajkowali, skoro ich postulaty mogą być instrukcją dla polityków, także dzisiaj.
Jak zauważa, najważniejsze wtedy było powołanie wolnego związku zawodowego, czyli działalność pracownicza. - Jeśli chodzi o to, to mamy kilkanaście przypadków w roku, że zakładający związek zawodowy są nawet zwalniani z pracy – mówi były szef Solidarności. Dodaje, że problem ze zrzeszaniem się mają dziś także pracownicy zatrudniani na elastycznych zasadach.
Krzaklewski przypomina, że w 1980 roku domagano się urlopu macierzyńskiego w wymiarze trzech lat, co do teraz nie zostało spełnione, a także wolnych niedziel dla górników i hutników. Dziś Solidarność przygotowuje projekt zakazu handlu w niedzielę, ale innych analogii jest dużo - dodaje gość Jedynki.
Według byłego przewodniczącego "Solidarności", strajkujący mogli sformułować tak dalekowzroczne postulaty dzięki duchowi, jaki zapanował po wizycie w Polsce Jana Pawła II. - Byliśmy razem, byliśmy odważni, zdecydowaliśmy się walczyć o wolność i swoje prawo do istnienia niezależnego, wolnego związku zawodowego – powiedział Marian Krzaklewski.
***
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Wojciech Dąbrowski
Gość: Marian Krzaklewski (były przewodniczący NSZZ Solidarność, reprezentant związków w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym UE)
Data emisji: 25.08.2016
Godzina emisji: 12.32
iz/ab