– Nie jestem zaskoczona, bo już przed szczytem mówiono, że to może się nie udać – powiedziała posłanka PO Marta Golbik. Jak stwierdziła, to bardzo skomplikowana operacja, wciąż jeszcze wiele może się wydarzyć.
Grzegorz Długi (Kukiz’15) ocenił, że władze w Brukseli mogłyby odpowiadać przed obywatelami UE a nie przed unijnym środowiskiem biurokratycznym. Zaznaczył, że każdy z krajów stara się o wybór swojego kandydata, choć teoretycznie każdy z wybranych powinien działać w imieniu całej Unii Europejskiej.
Ryszard Czarnecki (PiS) mówił, że 2 lipca będzie wybrany przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a Europejski Bank Centralny z siedzibą we Frankfurcie nad Menem musi wybrać następcę Włocha, Mario Draghiego do 1 listopada. Jest tu trzech kandydatów, Niemiec, Francuz, i być może były poseł PE, a potem komisarz z Finlandi,i Olli Ren. Nowy szef RE będzie zaś znany od grudnia - uważa gość Jedynki.
- Co do szefa KE i także nowego szefa dyplomacji UE – myślę, że szczyt 30 czerwca nie wyłoni kandydata większościowego - mówił eurodeputowany. W praktyce będzie to miało miejsce we wrześniu, październiku – przypuszcza Ryszard Czarnecki.
Poseł PiS stwierdził, że rosną szanse kobiety, prezydent Chorwacji Kolindy Grabar-Kitarović na ważne stanowisko szefa Komisji Europejskiej, byłaby ona przedstawicielką naszego regionu. Za kandydata, którego potencjalnie może poprzeć Polska, gość Jedynki uznaje także Michela Barniera. Natomiast Manfred Weber, Frans Timmermans, zdaniem posła PiS, nie mają już szans na wygraną.
***
W programie rozmawiano także o systemie oświaty, Rzeczniku Praw Obywatelskich i polityce klimatycznej UE.
***
Tytuł audycji: Tydzień kontra tydzień
Prowadzili: Krzysztof Grzesiowski
Goście: Ryszard Czarnecki (PiS), Marta Golbik (PO), Grzegorz Długi (Kukiz'15)
Godzina emisji: 12.12
agkm