We wtorek prezydent Francji Emmanuel Macron kontynuuje swoją wizytę w Polsce. Jego doradca, Emmanuel Bonne, jako główny cel podróży wymienił "wyjaśnienie stanowiska Francji w kluczowych dla Europy sprawach: rozszerzenia Unii Europejskiej i relacji z Rosją oraz NATO".
Polsko-francuskie partnerstwo. Oto co znalazło się w podpisanej deklaracji
On nie zmienił zdania w tych kwestiach
Gość radiowej Jedynki Władysław Teofil Bartoszewski stwierdził, że Emmanuel Macron nie zmienił zdania w kwestiach, które powodują napięcia między Polską a Francją, jak temat pracowników delegowanych czy praworządności, ale jest pragmatykiem i przyjechał do naszego kraju, by załatwić konkretne sprawy.
- On głównie skupiony jest na tym, co można Polsce sprzedać i na tym, w jakich sprawach Polska mogłaby Francji pomóc - ocenił poseł PSL i wskazał, że nasze kraje łączy m.in. wspólna polityka rolna w kontekście nowej unijnej perspektywy budżetowej. - Francuzi chętnie też by nam sprzedali potwornie drogie elektrownie atomowe czy szybkie pociągi - dodał.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy, w której mówiliśmy także o tym, że Instytut Yad Vashem - w liście zamieszczonym w dzienniku "Haaretz" - przeprosił za "zniekształcenie faktów historycznych" na Forum Holocaustu w Jerozolimie.
***
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Władysław Teofil Bartoszewski (poseł, Polskie Stronnictwo Ludowe)
Data emisji: 4.02.2020
Godzina emisji: 12.18
kk