Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Kłys 06.03.2020

Prof. Daniel Boćkowski: Turcja musiała pójść na bardzo duże ustępstwa

W syryjskiej prowincji Idlib obowiązuje od północy (godz. 23 w czwartek czasu polskiego) zawieszenie broni, uzgodnione wcześniej w Moskwie przez prezydentów Rosji i Turcji, Władimira Putina i i Recepa Tayyipa Erdogana. Na czwartkowej konferencji prasowej po sześciogodzinnych rozmowach prezydent Rosji wyraził nadzieję, że poczynione ustalenia pomogą zakończyć działania zbrojne w prowincji Idlib.
Posłuchaj
  • Nadzwyczajne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw UE, Europa walczy z koronawirusem, biznes turystyczny w cieniu epidemii (Więcej świata/Jedynka)
Czytaj także

Rosja jest najważniejszym sojusznikiem reżimu syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, którego wojska prowadziły ofensywę w prowincji Idlib przeciwko rebeliantom, których z kolei wspiera Turcja. Podczas rozmów w Moskwie Putin i Erdogan zadeklarowali, że Rosja i Turcja będą gwarantami obecnego zawieszenia broni w Idlibie.

Jak ogłosił szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, ministrowie obrony Rosji i Turcji podpisali dodatkowy protokół do porozumienia, które Moskwa i Ankara zawarły w Soczi w sierpniu 2018 roku. - To jest gra po obu stronach, bowiem Rosjanie mogą w tym momencie naciskać na Baszara el-Asada. Tak naprawdę Turcja musiała pójść na bardzo duże ustępstwa bo Rosjanie postawili ultimatum, że wszystkie tereny, które już el-Asad zajął, znajdują się pod kontrolą armii syryjskiej - mówi prof. Daniel Boćkowski – ekspert ds. bezpieczeństwa na Uniwersytecie w Białymstoku. - Tak naprawdę el-Asad ma wiele możliwości, bo porozumienie z Soczi też nie było respektowane i to powodowało wściekłość Erdogana - uważa. 

Zabezpieczenie granic Grecji 

Ministrowie spraw zagranicznych państw UE podczas spotkania w Zagrzebiu przyjęli stanowisko wspierające działania Grecji w zabezpieczaniu granic zewnętrznych UE - poinformował w piątek (6.03) na briefingu dla dziennikarzy w stolicy Chorwacji szef MSZ Jacek Czaputowicz. Minister przypomniał, że spotkanie szefów dyplomacji zostało zwołane w formacie rozmów oficjalnych po rozpoczęciu nacisku migracyjnego ze strony Turcji na UE. 

Od kiedy tydzień temu Turcja ogłosiła, że nie będzie zatrzymywać na swym terytorium uchodźców z Syrii próbujących drogą morską lub lądową dostać się do Europy, tysiące ludzi forsują granicę lądową między Turcją a Grecją. Kolejne setki migrantów próbują przedostać się na greckie wyspy na Morzu Egejskim. - Grecy są zdesperowani, bo oni doskonale wiedzą, jak to będzie wyglądało. Z Grecji nikt uchodźców nie zabierze i na wyspach jest już przepełnienie i ludzie są zdesperowani - zauważa gość radiowej Jedynki. 

Greckie służby poinformowały, że od soboty do czwartku powstrzymały około 37 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę od strony Turcji. W piątek rano greckie służby graniczne użyły na granicy z Turcją gazu łzawiącego i armatek wodnych wobec migrantów, którzy próbowali się przedostać na terytorium kraju. - Grecy robią wszystko, by utrzymać blokadę, by nie wpuścić migrantów na terytorium Unii Europejskiej i zdają sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach dochodzi do konfliktu - mówi prof. Daniel Boćkowski. 

Ponadto w audycji:

- Jak Europa radzi sobie w walce z koronawirusem 

- Czy biznes turystyczny jest największa ofiarą koronawirusa w gospodarce?. W cieniu epidemii w Berlinie odwołano Międzynarodowe Targi Turystyczne ITB 2020 z udziałem ok. 10 tysięcy wystawców z ponad 180 krajów. 

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadzi: Michał Strzałkowski 

Materiały: Wojciech Cegielski, Katarzyna Semaan

Goście: prof. Daniel Boćkowski (Uniwersytet w Białymstoku), Marek Kamiński  (wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych)

Data emisji: 6.03.2020

Godzina emisji: 17.30

IAR/ans