Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 09.09.2020

Analityk: sankcje UE wobec reżimu Łukaszenki są symboliczne

Jest już porozumienie krajów Unii Europejskiej w sprawie objęcia sankcjami aż 40 urzędników administracji Aleksandra Łukaszenki. Nie wiadomo, czy wśród nich jest urzędujący prezydent. Dr Łukasz Adamski ocenia, że sankcje są raczej symboliczne, ale przekonuje, że mają one jedynie udzielić wsparcia ludziom na Białorusi.

- Dajemy też przykład, że z ludźmi, którzy popełniają przestępstwa, czy wręcz z gangsterami nie należy rozmawiać - mówi gość Programu 1 Polskiego Radia. Przypomina, że w ciągu 26 lat, kiedy Łukaszenka jest u władzy, sankcje były wielokrotnie wprowadzane, potem znoszone, a sam prezydent też był objęty sankcjami. - W tym znaczeniu obecne sankcje to nie jest żaden przełom - podkreśla analityk.


Cichanouska PAP-1200.jpg
Prosimy o uszanowanie naszej suwerenności". Swiatłana Cichanouska gościem Forum w Karpaczu
Posłuchaj
24:22 WS 9-09-2020.mp3 Jaki jest sens łagodnych sankcji wobec Białorusi (Więcej świata/Jedynka)

 
Rosja jedynym oparciem Białorusi

Łukasz Adamski podkreśla, że Aleksandr Łukaszenka zrozumiał, że jedynym jego oparciem jest Rosja. Ocenia, że sytuacja cały czas jest niestabilna. Aleksandr Łukaszenka ma spotkać się z Władimirem Putinem, zaś sankcje pokazują, że Unia Europejska solidaryzuje się z narodem białoruskim i nawet na poziomie symbolicznym Unia potrafi działać.

Utrzymać kanały komunikacji

Ekspert wskazuje, że co do wprowadzenia sankcji gospodarczych zdanie są podzielone, gdyż takie sankcje mogłyby uderzyć przede wszystkim w zwykłych ludzi. - Uważam, że Polska nie powinna być w awangardzie tych państw, które domagają się jak najszerszych sankcji - mówi analityk. Jego zdaniem, trzeba utrzymać kanały komunikacji z Mińskiem, zwłaszcza że Białoruś jest naszym sąsiadem, a utrzymujemy je z innymi równie totalitarnymi państwami.

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska była w środę (9.09) w Warszawie, a także na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Podsumowanie jej rozmów z polskimi politykami w felietonie Katarzyny Semaan.

Posłuchaj całej audycji, w której również:

Londyn mógłby złamać prawo międzynarodowe, ale tylko trochę. To deklaracja ministra rządu Borisa Johnsona, wygłoszona w Izbie Gmin. Chodzi o planowaną ustawę, która według doniesień mediów mogłaby przekreślić ustalenia umowy brexitowej w sprawie Irlandii Północnej. I skutkować powstaniem pewnej formy granicy między republiką ze stolicą w Dublinie, a kontrolowaną przez Londyn północą. Między innymi by takiej granicy uniknąć Zjednoczone Królestwo i Wspólnota podpisały pierwszą umowę brexitową, regulującą warunki rozstania. Choć rozpoczęła się kolejna runda negocjacji brytyjsko-unijnych, ale obie strony przyznają, że obecnie panuje impas. Korespondencja Adama Dąbrowskiego z Londynu.

Ambasadorowie krajów członkowskich przy UE mają podjąć decyzję o przedłużeniu o kolejne pół roku sankcji za naruszanie integralności terytorialnej Ukrainy. Chodzi o zakaz wjazdu do UE i zamrożeniu aktywów dla 175 osób i 44 podmiotów. Decyzję będzie musiała zatwierdzić formalnie Rada UE (ministrowie krajów członkowskich). A w Donbasie zerwany został przez separatystów rozejm - znów giną ukraińscy żołnierze. Czy ma to związek z sytuacją wokół Białorusi? Rozmowa z Danielem Szeligowskim z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

***

Tytuł audycji: Więcej świata 

Prowadził: Michał Strzałkowski 

Goście: dr Łukasz Adamski (Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia), Daniel Szeligowski (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)

Data emisji: 9.09.2020

Godzina emisji: 17.26

ag