Andrzej Duda: prezydenci krajów B-9 dostrzegają niebezpieczeństwo ze wschodu
19:31 Jedynka/Więcej świata - 10.05.2021 Bukaresztańska Dziewiątka, rurociąg Colonial Pipeline w USA, Unia Europejska, starcia w Jerozolimie (Jedynka/Więcej świata)
Prezydenci krajów wschodniej flanki NATO omawiają wspólne stanowisko przed zaplanowanym na połowę czerwca szczytem NATO w Brukseli. Polskę podczas tych rozmów, na miejscu w Bukareszcie, reprezentuje prezydent Andrzej Duda. W skład Bukaresztańskiej Dziewiątki wchodzą: Polska, Rumunia, Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowacja i Węgry.
Stanowisko wobec Rosji
Można domyślać się, że rozmowy prezydentów koncentrowały się przede wszystkim na zagrożeniu ze strony Rosji. Czy B-9 mówi o Rosji jednym głosem?
- Są pewne niuanse, ale z punktu widzenia fundamentów bezpieczeństwa, to stanowisko jest wspólne. Stąd nie spodziewam się na przykład problemu z ustaleniem wspólnego stanowiska na szczyt NATO w czerwcu. Myślę, że ono będzie też przedstawione prezydentowi Joe Bidenowi - uważa Jarosław Guzy.
Ekspert Jedynki zwraca uwagę, że spotkanie B-9 i szczyt NATO zaplanowano przed spotkaniem Joe Bidena z Władimirem Putinem. - Jest to po prostu sposób artykulacji, przedstawienia swoich poglądów i wpływania na rozwiązania, jakie przyjmie Zachód w konfrontacji z Rosją, która niestety ma miejsce - twierdzi Jarosław Guzy.
Co zrobią Stany Zjednoczone?
Podstawowym celem Bukaresztańskiej Dziewiątki jest naciskanie NATO na zwiększenie obecności wojsk Sojuszu w naszym regionie Europy. Czy jednak jest to możliwe przy administracji Joe Bidena?
- Sądzę, że tak. To jednak w dużej mierze zależy od tego, ile napięcia będzie kreowała Rosja. Będzie to podstawowy argument za tym, żeby wzmocnić wschodnią flankę NATO (…). Niezależnie od oceny tych zagrożeń, jasne stanowisko Bukaresztańskiej Dziewiątki polega na tym, że te państwa chcą być realnymi członkami NATO, czyli takimi samymi, jak pozostali członkowie w Zachodniej Europie. Chcą, aby nie było różnic w realnych gwarancjach bezpieczeństwa dla poszczególnych krajów NATO - ocenia Jarosław Guzy.
Jakie słowa mogły paść ze strony Joe Bidena, który przyjął zaproszenie na szczyt B-9? - Sądzę, że Joe Biden potwierdził amerykańską politykę wobec Rosji. Myślę też, że mówił o gwarancjach bezpieczeństwa dla krajów wschodniej flanki Sojuszu oraz że była mowa o wsparciu Ukrainy. To łączy administrację amerykańską niezależnie od tego, kto jest prezydentem, z krajami Środkowo-Wschodniej Europy. Być może dostaniemy więcej informacji później, ale jest pewna wspólnota patrzenia na zagrożenia, które płyną ze Wschodu dla NATO - mówi Jarosław Guzy.
Czytaj również:
W audycji także:
- W Stanach Zjednoczonych nadal nie działa unieruchomiony przed weekendem, w wyniku hakerskiego ataku, amerykański rurociąg Colonial Pipeline. To duży cios w amerykański system energetyczny. Tropy cyberataku prowadzą prosto do Rosji. Materiał Michała Strzałkowskiego.
- W Dniu Europy w Parlamencie Europejskim w Strasburgu uroczyście zainaugurowano Konferencję w sprawie przyszłości Europy. Rozmowa z prof. Tomaszem Grzegorzem Grosse z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Ponad 305 Palestyńczyków i 21 policjantów zostało rannych w starciach, do których doszło dzisiaj w Jerozolimie. Palestyńczycy protestują przeciwko przymusowym wysiedleniom z jednej z arabskich dzielnic. Felieton Magdaleny Skajewskiej.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Paweł Lekki
Goście: Jarosław Guzy (Polska Agencja Prasowa), prof. Tomasz Grzegorz Grosse (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 10.05.2021
Godzina emisji: 17.32
DS