"Eskalacja żądań idąca w setki milionów euro". Jabłoński ujawnia szczegóły rozmów z Czechami ws. Turowa
18:05 Jedynka/Więcej świata - 5.10.2021 Afera "Pandora Papers", przed wyborami w Czechach, nieformalny unijny szczyt na Zamku Brdo, sankcje wobec reżimu Łukaszenki (Jedynka/Więcej świata)
"Pandora Papers" to największe międzynarodowe śledztwo dziennikarskie w historii. Zaangażowało się w nie 600 reporterów ze 117 krajów, a dziennikarze mieli do dyspozycji blisko 12 mln dokumentów. W Europie "Pandora Papers" najwięcej emocji wzbudziła w Czechach.
- Dzieje się to tuż przed wyborami, żeby wpłynąć na wyborców i mnie zdyskredytować. To jest sprawa sprzed 12 lat. Nie mam żadnej spółki offshore, nie mam żadnej posiadłości we Francji, a wszystkie pieniądze, które wtedy pożyczyłem, oddałem, więc policja może to sprawdzić - komentował Andrej Babisz.
Jak "Pandora Papers" wpłynie na wybory w Czechach?
- Ta sprawa stała się przede wszystkim kolejnym argumentem do krytyki premiera Andreja Babisza ze strony opozycji i politycznych rywali, w tym centroprawicowej koalicji SPOLU, koalicji Piratów ze Starostami, a także części liberalnych mediów. W tej chwili jest to jeden z głównych tematów kampanii - przyznaje Martyna Wasiuta.
Zdaniem ekspert Jedynki wpływ na wyniki partii Babisza ANO "będzie raczej niewielki". - Elektorat partii jest w miarę twardy i dość odporny na skandale z udziałem Andreja Babisza. Jak wiemy, jest on uwikłany również w konflikt interesów i cały czas toczy się śledztwo w prokuraturze, czy wyłudził dotację publiczną na budowę prywatnego ośrodka konferencyjnego - wyjaśnia.
- Opozycja wykorzystuje te tematy do krytyki, ale nie ma ona przełożenia na spadek poparcia dla ANO. Premier też skutecznie przekonuje wyborców, że takie afery, to spisek tych, którzy chcą pozbyć się go z polityki, czyli od czasu do czasu starych elit, mediów, urzędników z Brukseli czy w ostatnim czasie zagranicznych dziennikarzy. To działa na zwolenników ANO, ponieważ przez cztery lata partia nie odnotowała poważniejszego spadku. Spowodował go tylko lockdown, a nie afery z udziałem premiera - dodaje Martyna Wasiuta.
Premier mówi o lokalnej mafii
Andrej Babisz stwierdził nawet, że "lokalna mafia chce zaprzepaścić moją reelekcję".
- Lokalna mafia to określenie, które działa na wyobraźnię i emocje. Łatwo też wskazać, że siła, która próbuje pozbyć się go z polityki, ma negatywne konotacje. W związku z tym w dalszym ciągu będzie kreował się na ofiarę. Oczywiście nie można też kategorycznie wykluczyć wpływu "Pandora Papers" na poparcie dla partii ANO, ale będzie on trudny do zmierzenia. Ostatnie sondaże, przeprowadzone jeszcze przed ujawnieniem tej afery, wskazywały na spadek poparcia dla ANO, więc jeśli ten trend utrzyma się do wyborów, nie wiadomo, czy będzie za to odpowiedzialna ta afera czy jakieś inne czynniki - twierdzi Martyna Wasiuta.
Czytaj także:
Poza tym w audycji:
- 35 obecnych i byłych światowych przywódców, w tym król Jordanii, prezydenci Azerbejdżanu, Ukrainy, Ekwadoru, Czarnogóry i Kenii czy premier Czech znaleźli się na liście prawdopodobnych klientów kancelarii, które pomagały ukrywać w rajach podatkowych majątki przed urzędami podatkowymi lub kupować nieruchomości na podstawione osoby. Afera "Pandora Papers" to najnowszy wyciek danych, ujawnionych przez międzynarodowe konsorcjum dziennikarzy śledczych. O szczegółach Michał Strzałkowski.
- Relacje z Chinami, Stanami Zjednoczonymi i Australią oraz sytuacja w Afganistanie, to tematy nieformalnego unijnego szczytu na Zamku Brdo w Słowenii. Rozmowa z prof. Aleksandrą Gasztold z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Europosłowie apelują o wdrożenie kolejnych sankcji wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki. To m.in. reakcja na sytuację na polsko-białoruskiej granicy. Sankcje mają być bardziej dotkliwe niż dotychczas. Materiał Karola Surówki.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadziła: Magdalena Skajewska
Goście: Martyna Wasiuta (Ośrodek Studiów Wschodnich), prof. Aleksandra Gasztold (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 5.10.2021
Godzina emisji: 17.32
DS