Ustawa o pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Maria Koc: znacznie ułatwi życie cudzoziemcom w Polsce

Ustawa o pomocy uchodźcom z Ukrainy 

W nocy z piątku na sobotę Senat przyjął w sumie 60 poprawek do ustawy; kilkanaście z nich przyjął w sobotę rano Sejm. W sobotę wieczorem - jak poinformowała szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych - ustawę podpisał Andrzej Duda. Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw i będą obowiązywać, co do zasady, z mocą wsteczną od 24 lutego 2022 roku.

Specustawa reguluje m.in. kwestie związane z legalnością pobytu ukraińskich uchodźców w Polsce, a także udzielaną im pomocą.

Jak podkreśla senator Prawa i Sprawiedliwości Maria Koc, nowe prawo umożliwia ukraińskim uchodźcom podjęcie pracy w Polsce, dostęp do edukacji, a także zapewnia opiekę zdrowotną. - Ustawa przewiduje również wsparcie dla samorządów, instytucji, podmiotów gospodarczych - dodaje. 

Zyskają także Polacy, którzy przyjęli uchodźców do swojego domu. Przez dwa miesiące otrzymają świadczenie w wysokości około 1200 zł miesięcznie na jedną osobę. - Osoby przyjmujące pod swój dach uchodźców mogą ubiegać się do samorządów o wsparcie 40 zł na jedną osobę dziennie na wyżywienie, podstawowe potrzeby - podkreśla senator PiS. 

System rejestracji uchodźców 

Od 16 marca w urzędach gmin i miast ruszy rejestracja uchodźców z Ukrainy. Będą oni mogli otrzymać numer PESEL. Dzięki nowemu rozwiązaniu możliwe będzie także zaoferowanie obywatelom Ukrainy polskich e-usług publicznych takich jak np. e-recepta. Oprócz tego każdy z nich będzie miał dostęp do bezpiecznej cyfrowej tożsamości i specjalnego dokumentu w ramach aplikacji mObywatel. Dokument Diia.pl z kolei pozwala potwierdzić tożsamość tak samo skutecznie jak dowód osobisty lub paszport. Będzie przydatny m.in. przy korzystaniu z usług medycznych czy przy okazaniu swoich danych podczas zawierania umowy o pracę.

Środki z KPO dla Polski  

Lider Porozumienia Jarosław Gowin zaapelował w sobotę do Komisji Europejskiej o natychmiastowe odblokowanie środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy. Według niego pieniądze te są niezbędne m.in. do tego, aby dalej skutecznie nieść pomoc uchodźcom z Ukrainy.

- Nasza opozycja mocno zabiegała o to, żeby zablokować środki dla Polski, ponieważ przyjęli taki styl działania, że jeżeli UE zablokuje pieniądze, to wywoła to niezadowolenie w kraju i wtedy społeczeństwo odsunie od władzy PiS i Zjednoczoną Prawicę. Nic takiego się nie wydarzyło i nie wydarzy - ocenia Maria Koc. - Nawet kilka dni temu, jak zmierzali do nas uchodźcy, to europosłowie głosowali w UE za uchwałą, która godziła w polskie interesy, więc to, że nie mamy jeszcze KPO, to wina naszej opozycji - dodaje. 

Czytaj również: 

• "Iluzje i mrzonki dotyczące demokratyzacji Rosji". Waszczykowski o niespełnionych nadziejach Zachodu
• Rezolucja PE przeciwko Polsce. Kuźmiuk: nie powinna być głosowana, jesteśmy państwem frontowym

***

Tytuł audycji: "W samo południe"

Rozmawiała: Magdalena Ogórek

Gość audycji: Maria Koc (senator Prawa i Sprawiedliwości) 

Data emisji: 14.03.2022

Godzina emisji: 12.32

ans