Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Kłys 16.04.2022

Nasilenie rosyjskich ataków. Prof. Boćkowski: to próba wywołania katastrofy humanitarnej

Rosyjskie wojska na północnym wschodzie Ukrainy starają się przegrupować i wciąż atakują na południowym wschodzie, gdzie próbują przejąć kontrolę nad Mariupolem, zdobyć Rubiżne i Popasną - ocenił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w sobotę, 52. dnia wojny. Najaktywniejsze działania rosyjskiego wroga odnotowano na kierunkach słobożańskim oraz donieckim. 

Odwet za krążownik "Moskwa"? 

Na północnym wschodzie rosyjskie wojsko skupia się głównie na przegrupowaniu, kontynuuje częściową blokadę i ostrzał Charkowa. Możliwe jest nasilenie działań wroga w okolicach miasta Izium i w kierunku miasta Słowiańsk - oceniono. W obwodach ługańskim i donieckim, na wschodzie i południowym wschodzie Ukrainy, w ciągu ostatniej doby odparto 10 rosyjskich ataków, zniszczono trzy czołgi, jeden transporter opancerzony, dwa samochody i trzy systemy artyleryjskie. Przejęto również jeden transporter opancerzony - napisano.

Wzmożone ataki ze strony rosyjskiej obserwujemy od dwóch dni. W czwartek wieczorem rosyjskie ministerstwo obrony podało, że flagowy okręt Rosji, krążownik "Moskwa", zatonął podczas holowania w warunkach sztormu. Wcześniej armia ukraińska poinformowała, że okręt został trafiony dwiema rakietami manewrującymi Neptun. - Upokorzona Rosja stara się zareagować, gdyż posłanie Moskwy na dno jest niezwykle symboliczne - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia prof. Daniel Boćkowski z Uniwersytetu w Białymstoku. - Armia rosyjska się kompletnie rozłożyła i sami Rosjanie przyznają, że popełniono tutaj kardynalne błędy. Oni są winni większości swoich strat, ale ostrzał to jest być może próba wywołania pewnej katastrofy humanitarnej, ponieważ zaczął się powrót ludzi do miast - ocenia. 


Posłuchaj
41:27 Jedynka/WSP 16.04.2022.mp3 52. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę (W samo południe/Jedynka)

 

Atak na zakłady metalurgiczne w Kramatorsku

Siły rosyjskie uderzyły w czwartek w zakłady metalurgiczno-maszynowe w Kramatorsku, które pracowały podczas wojny - poinformował mer tego miasta w obwodzie donieckim na Ukrainie Ołeksandr Honczarenko. Po ataku produkcja w zakładach stanęła i obecnie trwa odgruzowywanie terenu. - Było to miejsce, w którym można było zastraszyć ludzi. Cała rosyjska operacja to jest strach, z jednej strony zmuszanie ludzi do ucieczki, a z drugiej blokowanie możliwości ucieczki, co prowadzi do katastrofy humanitarnej i wpływa na logistykę państwa ukraińskiego - podkreśla gość Jedynki. 

Zdaniem prof. Boćkowskiego Rosja chce wywołać jak największy chaos na Ukrainie. - Chodzi o to, by władze ukraińskie musiały zarządzać chaosem i nie mogły skupić się na obronie - uważa. 

Czytaj również: 

Poza tym w audycji:

- 52. dzień wojny na Ukrainie. Więcej w relacji Aleksandra Ziemiańczyka; 

- już ponad 5 mln osób uciekło z Ukrainy od początku rosyjskiej inwazji na ten kraj. Większość to Ukraińcy, ale jak podaje ONZ, wśród uciekinierów jest ponad 200 tys. obcokrajowców. Materiał Wojciecha Cegielskiego;
Wojna na Ukrainie jest najszybciej rozwijającym się kryzysem humanitarnym w Europie od II wojny światowej;

- zatopienie krążownika "Moskwa". Jaki może to mieć wpływ na Rosję? Gościem audycji był dr Adam Eberhardt, dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich; 

- jak wyglądały kiedyś Święta Wielkanocne? Materiał Przemysława Sochaja;

- ukraińskie święta w Polsce. Więcej w materiale Anny Rębas;

- o liturgii Wigilii Paschalnej mówił ks. Andrzej Majewski z Naczelnej Redakcji Programów Katolickich PR. 

***

Tytuł audycji: W samo południe 

Prowadzili: Michał Strzałkowski, Krzysztof Grzesiowski 

Goście: prof. Daniel Boćkowski (Uniwersytet w Białymstoku), dr Adam Eberhardt (OSW)

Data emisji: 16.04.2022

Godzina emisji: 12.19

IAR/ans

Wiadomości po ukraińskuWiadomości po ukraińsku