Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 02.02.2012

"To była chodząca skromność" (wideo)

Bogdan Zdrojewski (minister kultury): Wisława Szymborska była wielką poetką, a równocześnie radosną, spontaniczną osobą.
Wisława Szymborska podczas ceremonii wręczania Nagrody Nobla 10.12.1996 rokuWisława Szymborska podczas ceremonii wręczania Nagrody Nobla 10.12.1996 rokuJONAS EKSTROMER SWEDEN OUT/ PAP/EPA.
Posłuchaj
  • "To była chodząca skromność"
  • Wisława Szymborska czyta swój wiersz (archiwum PR)
Czytaj także

Zdaniem gościa radiowej Jedynki, poetka podchodziła z dystansem do przyznanej jej Nagrody Nobla, gdyż chciała, aby jej wiersze czytano dla nich samych.

- Była osobą skromną - podkreśla minister w "Sygnałach dnia".  Bogdan Zdrojewski przyznaje jednak, że poetce trudno byłoby zdobyć światową sławę bez Nagrody Nobla. Poezja nie jest bowiem spektakularną dziedziną twórczości.

Laureatka literackiej Nagrody Nobla zmarła wczoraj w Krakowie, w wieku 88 lat.

Bogdan
Bogdan Zdrojewski


Minister Zdrojewski wspomina, że Szymborska nie była celebrytką. Miała własny świat, ale też się w nim nie zamykała: - Była ciekawa ludzi, ale nie chciała stać się obiektem  nadzwyczajnego zainteresowania. To była chodząca skromność - mówi szef resortu kultury.

Umiała obserwować ułomności świata i opisywać jej w swojej poezji. - Pani Wisława pięknie odpowiedziała, dlaczego napisała tylko 350 wierszy: "Bo mam w domu kosz" - przytacza wypowiedź Noblistki minister.

Bogdan Zdrojewski zapowiedział, że resort kultury zaangażuje się w wydarzenia związane z pożegnaniem Wisławy Szymborskiej, ale postara się przede wszystkim uszanować wolę zmarłej.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(ag)

>>>Przeczytaj całą rozmowę