Adam Hofman mówił w "Sygnałach dnia", że jest kilka wariantów, kiedy i gdzie przedstawić kandydata PiS na premiera. 29 września był jednym z omawianych terminów, ale decyzja jeszcze nie zapadła. - Na pewno sprawa jest poważna. Kandydat, o którym mówił Jarosław Kaczyński zostanie niedługo ogłoszony, będzie to ktoś z autorytetem, spoza partii politycznych i spoza parlamentu - mówił Hofman. Miałby on zrobić "to co w Polsce zrobić trzeba" i albo doprowadzić do przyspieszonych wyborów, albo administrować państwem. - Przede wszystkim miałby odsunąć Tuska od władzy - oświadczył Adam Hofman.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Hofman uważa, że ludzi interesuje, kto mógłby być kandydatem na premiera, choć innego zdania jest na przykład szef Solidarności Piotr Duda. Adam Hofman mówi, że zdaje sobie sprawę, jaka jest arytmetyka sejmowa, ale w obozie władzy widoczny jest konflikt. - Poza tym posłom i posłankom trzeba dać się wypowiedzieć, czy są za dalszym podtrzymywaniem rządu Donalda Tuska - powiedział Adam Hofman. - Mogą nacisnąć zielony guzik: chcemy zmiany, czerwony - chcemy Tuska - zachęcał. Zapewnił, że konstruktywne wotum nieufności na pewno się pojawi.
Posłuchaj całej rozmowy z Adamem Hofmanem.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Daniel Wydrych.
agkm