- Skończyło się na skazaniu banalnym, suma przyjęcia korzyści majątkowych jest nie bardzo poważna - dodała.
Prof. Gardocka powiedziała, że lekarza skazano zgodnie z prawem, choć w opinii prawników samo prawo w tym zakresie jest kontrowersyjne. - Wielu teoretyków uważa, że przyjęcie korzyści majątkowych nie powinno być wiązane z funkcją lekarza jaka człowiek leczącego. W świadomości obywateli funkcjonuje coś takiego jak dowód wdzięczności, który najpowszechniej łączy się ze stosunkiem lekarz - pacjent - powiedziała.
Jak mówiła uznanie tego, co jest dowodem wdzięczności, a co jest korzyścią majątkową jest kwestią niezwykle ocenną.
Doktor G. skazany
Sąd skazał kardiochirurga na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 72 tysiące złotych grzywny i przepadek korzyści majątkowych na kwotę ponad 17 tysięcy.
Sąd uznał, że G. przyjął łącznie od pacjentów ponad 17 690 zł. Mirosław G. został natomiast uniewinniony od zarzutu mobbingu.
52-letni Mirosław G. był ordynatorem kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie przy ulicy Wołoskiej. Został zatrzymany przez CBA w lutym 2007 roku. W areszcie spędził 3 miesiące.
to