W piątek zebrała się sejmowa komisja zdrowia, po śmierci 2,5-letniej Dominiki. Kontrole wykazały, że dziecko nie otrzymało na czas pomocy lekarskiej.
Prof. Jerzy Robert Ładny, krajowy koordynator do spraw ratownictwa medycznego powiedział w Jedynce, że trwają kontrole w związku z tą sprawą. Nie chce na razie wskazywać winnych.
Konsultant krajowy zaznaczył, że na posiedzeniu komisji w Sejmie oceniono, że brakuje dziecięcych oddziałów ratunkowych. Na 215 oddziałów, jest tylko 7 dziecięcych. - Chcemy, żeby tam gdzie do SOR-u mogą przyjechać dzieci, na dyżurze był pediatra – powiedział gość Jedynki.
Ładny dodał, że od około dwóch lat trwają prace nad nowelizacją ustawy o ratownictwie medycznym. Po zmianach zespół ratownictwa medycznego nie będzie miał wątpliwości, gdzie ma jechać z pacjentem. Będzie musiał zawieźć pacjenta do najbliższego SOR-u, ale adekwatnego do choroby lub urazu. Będzie też regulowana sytuacja ratowników medycznych.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska
agkm