Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 21.05.2013

Rzecznik Praw Pacjenta: lekarze nie chcą przyznawać, że coś im nie wyszło

- Wydaje mi się, że nawet w momencie, kiedy już doszło do błędu medycznego, to można pacjentowi pomóc, a nie przyczepiać mu etykietkę pacjenta roszczeniowego i sugerować konsultację psychiatryczną - uważa Krystyna Barbara Kozłowska (RPP).
Posłuchaj
  • O błędach lekarskich oraz sytuacji polskiej służby zdrowia rozmawiają Krystyna Barbara Kozłowska (RPP) i dr Maciej Hamankiewicz (NRL) (Sygnały dnia/Jedynka)
  • Rusza proces lekarzy oskarżonych o narażenie 3,5-letniego Jasia na utratę życia - relacja Katarzyny Pilarskiej (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

Dziś przed sądem w Warszawie rozpoczynają się przesłuchania sześciu lekarzy oskarżonych o narażenie 3,5-letniego Jasia na niebezpieczeństwo utraty życia. Rozpoczyna się 4 lata po śmierci dziecka.

Krystyna Barbara Kozłowska podkreśla, że w 2009 roku do Biura Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło około 9 tys. zgłoszeń od pacjentów, w 2012 roku było ich już 63 tys. - Oczywiście nie wszystkie dotyczą skarg na niedochowanie staranności czy popełnienie błędu medycznego, to też są zapytania jak poruszać się w systemie, co mi się należy. Świadomość naszych pacjentów rośnie więc coraz więcej spraw będzie trafiać do sądów. Ale na przykładzie Jasia widzimy jak długo oczekuje się na sprawę sadową. To są lata - powiedziała w "Sygnałach dnia".

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej dr Maciej Hamankiewicz wyjaśnił, że sądy lekarskie szybciej rozpatrują takie sprawy, niż sądy powszechne. Dodał także, że samorząd lekarski podejmuje często działanie nie na skutek skargi pacjenta, ale inspirowane przez samych lekarzy. - Ukrywanie czegokolwiek niczemu dobremu nie sprzyja, natomiast chodzi o to, by sposób przekazywania i sposób omawiania tych błędów nie burzył tego, co jest istotne w wykonywaniu zawodu zaufania publicznego. Bo w ostatecznym rozrachunku za zniszczenie tego zaufania znowu zapłacą życiem, zdrowiem inni chorzy - podkreślił.

Jego zdaniem każdy przypadek, który kończy się śmiercią czy krzywdą pacjenta wymaga zastanowienia się, ukarania winnych, "pojedyncze przypadki błędów rzutują bowiem na całe środowisko lekarskie".

Tymczasem pacjenci, którzy zaufanie do służby zdrowia stracili, a stowarzyszyli się w Porozumienie 1 Czerwca, przygotowali swoisty "poradnik" jak radzić sobie w konfrontacji ze służbą zdrowia. Według niego "znajomy lekarz to skarb", pacjent powinien posiadać sprawny samochód, aby zawsze móc samemu dostać się do szpitala, za wszelką cenę nie pozwolić się odesłać, szukać w internecie podobnych do własnej spraw, bo może ktoś wpadł na pomysł rozwiązania problemu, a także nie liczyć na uprzejmość i zrozumienie, a nauczyć się wykłócać.

>>>Tekst całej rozmowy
Dr Hamankiewicz przyznał, że znajomość swoich praw przez pacjentów służy wszystkim, ma jednak nadzieję, że apel przygotowany przez Porozumienie 1 Czerwca nie będzie budził zachowań agresywnych i nieprawidłowych. - Ja deklaruję absolutnie wszelką pomoc w tworzeniu tego typu poradników i myślę, że pani minister Kozłowska wraz ze mną chętnie usiądzie nad takim dokumentem - dodał.

Jakie znaczenie w całej sprawie ma solidarność środowiska lekarskiego? Czy środowiska lekarzy i pacjentów powinny wypracować poradnik dla pacjentów razem? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy oraz relacji Katarzyny Pilarskiej!

"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!