Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 11.07.2013

Tomasz Nałęcz: świadomości historyczne w Polsce i na Ukrainie są odległe

Zdaniem gościa "Sygnałów dnia" prof. Tomasz Nałęcza wspólna deklaracja prezydentów Bronisława Komorowskiego i Wiktora Janukowycza ws. zbrodni wołyńskiej nie jest przesądzona.
Tomasz Nałęcz w studiu radiowej JedynkiTomasz Nałęcz w studiu radiowej JedynkiWojciech Kusiński/PR

14 lipca w Łucku na Ukrainie zaplanowano uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni wołyńskiej. Będzie na nich prezydent Bronisław Komorowski. Zabraknie natomiast prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Gość Sygnałów dnia prof. Tomasz Nałęcz podkreślił, że ws. upamiętnienia zbrodni wołyńskiej ważny zrobiły Kościół polski i ukraiński.  - Coś naprawdę wielkiego się wydarzyło. Jak czytamy, jak mówili polscy politycy włącznie z prezydentem Lechem Kaczyńskim o tej zbrodni, to tekst wspólny biskupów idzie znacznie dalej. Nie możemy w deklaracji obu prezydentów cofnąć się wobec tego tekstu. Zobaczymy na ile ukraińscy partnerzy dojrzeli do tego, żeby podzielić słowa swoich biskupów. My na pewno dojrzeliśmy - powiedział Nałęcz.

70. rocznica Zbrodni Wołyńskiej. Audycje specjalne w radiowej Jedynce >>>

Nałęcz wyjaśnił, że deklaracja prezydentów jest na etapie "intensywnych konsultacji'. - Namawiamy naszych ukraińskich partnerów, żeby powtórzyć ważkie słowa za naszymi biskupami. My za polskimi, oni za ukraińskimi biskupami. Chcę wierzyć, że to będzie możliwe - powiedział Nałęcz.

Zwierzchnicy Kościołów z Polski i Ukrainy w deklaracji w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej zaapelowali m.in. o wzajemne przebaczenie win i pojednanie narodów.

Wołyń 1943 - zobacz serwis specjalny >>>>

W czwartek obchodzimy 70. rocznicę "krwawej niedzieli" na Wołyniu. 11 lipca 1943 roku ukraińscy banderowcy zaatakowali niemal 100 miejscowości, gdzie mieszkali Polacy. Ataki na Polaków trwały ponad rok. Mówi się, że mogło w nich zginąć 130 tysięcy osób.

Z Tomaszem Nałęczem rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

tj

>>>Zapis całej rozmowy