Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 18.07.2013

Szef OPZZ: strajk generalny jest niepożądany

- Nie chcemy szkodzić gospodarce i zakładom pracy. Chcemy tylko wyzwolić aktywność, myślenie i działanie. Ale można sobie wyobrazić, że przy blokadzie dróg i ulic, to będzie paraliż – mówił w Jedynce Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.
Jan GuzJan GuzWojciech Kusiński/PR

11 lipca OPZZ, Solidarność i Forum Związków Zawodowych powołały Międzyzwiązkowy Krajowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Wszystkie trzy organizacje zapowiadają na 11 września wspólny protest. W czwartek ma się zebrać sztab roboczy i ustalić szczegóły.

- W pierwszej kolejności chcemy pobudzić ten rząd do pracy i do myślenia. Chcemy jeszcze raz przywołać nasze inicjatywy instytucjonalnej zmiany dialogu społecznego. Chcemy także, by nasze propozycje dotyczące między innymi zabezpieczenia emerytalnego były przez rząd raz jeszcze przeanalizowane. Chcemy na ten temat rozmawiać. Jeśli nie będzie takiej możliwości, a do tej pory nie byliśmy poważnie traktowani, to formą dialogu jest też wyjście na ulice - tłumaczył w "Sygnałach dnia" Jan Guz.

Szef OPZZ zdradził również jaką formę będzie miał wrześniowy protest. - To będą manifestacje, demonstracje, a w części zakładów protesty. Są już prowadzone różnego rodzaju rozpoznania, na przykład na kolei, w części zakładów służby zdrowia czy zakładów produkcyjnych. To będą różne formy protestów, w zależności od potrzeby i możliwości. Dziś rząd ma jeszcze dwa miesiące, żeby się obudzić - podkreślał.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

pg

>>>Zapis całej rozmowy