Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 24.10.2013

Prof. Jan Hartman: referendum edukacyjne jest potrzebne

W Sejmie odbędzie się debata w sprawie wniosku o rozpisanie referendum, w którym Polacy mieliby się wypowiedzieć, czy chcą posyłania do szkół sześciolatków.
Jan Hartman wcześniej został usunięty z Twojego RuchuJan Hartman wcześniej został usunięty z Twojego RuchuWojciech Kusiński/PR
Posłuchaj
  • Jan Hartman z Twojego Ruchu popiera ideę referendum edukacyjnego (Sygnały dnia/Jedynka)
  • Czy szkoły są gotowe na przyjęcie sześciolatków – materiał reporterski Patryka Michalskiego (Sygnały dnia/Jedynka)
Czytaj także

- To świetnie, że społeczeństwo w liczbie miliona zmobilizowało się, żeby złożyć podpisy - mówi Jan Hartman, przewodniczący Krajowej Rady Politycznej Twojego Ruchu. Zauważa, że ministerstwo sobie nie radzi z reformą szkolnictwa, a jest to temat, o który można zapytać społeczeństwo, bo nie jest to temat polityczny. To jest pewna decyzja. Gość radiowej Jedynki podkreśla, że ludzie mają prawo wypowiedzieć się, czy chcą, aby ich dzieci rozpoczynały naukę w wieku sześciu lat i czy mają dalej istnieć gimnazja.

Inicjator akcji "Ratuj maluchy": rząd przestraszył się, że przegra głosowanie >>>
Jan Hartman zwraca uwagę, że dobrze by było, gdyby rząd wiedział, jaka jest opinia Polaków o systemie edukacji. Byłaby to również bardzo silna podstawa do ukierunkowania reformy. Bo reforma przedszkoli i posłanie sześciolatków do szkół to tylko jeden z wielu elementów systemu edukacji. Jego zdaniem, władze zbyt pochopnie likwidują szkoły. Zmniejszenie liczby uczniów jest szansą na poprawienie warunków nauki. - Ludzie nie mają zaufania do władzy. Ludzie są bardzo zirytowani takim niefrasobliwym zamykaniem szkół, bez należytego zastanowienia, bez myślenia o dalszej przyszłości, ot tak, z powodów ekonomicznych - mówi profesor Hartman.
Rozmówca "Sygnałów dnia" jest bardzo krytyczny wobec przyjętej przez Sejm ustawy o postępowaniu wobec groźnych przestępców z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych ludzi. Umożliwia ona przymusowe leczenie psychiatryczne osób, które odbyły wyroki za morderstwa na tle seksualnym. - To jest całkowicie niezgodne z duchem państwa prawa, aby ktoś mógł być przymusowo i dożywotnio więziony po odbyciu kary - mówi Jan Hartman. Zwraca uwagę, że są inne sposoby nadzoru nad groźnymi przestępcami, którzy wychodzą z więzienia po odbyciu kary. - Nie wolno robić takiego miksu więzienno-szpitalnego - podkreśla. Apeluje, żeby nie mieszać tych dwóch światów.
Jan Hartman uważa, że komisję  Macierewicza badającą katastrofę smoleńską powinno się rozwiązać. - Ta komisja już dawno powinna wylecieć z Sejmu, bo kompromituje Sejm - postuluje. Zauważa, że zespół ten już dawno osiągnął dno kompromitacji.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
(ag)

>>>Zapis całej rozmowy